wezyr napisał(a):orzekam w dużym sądzie rejonowym w dużym mieście. Sytuacja (kadrowa, lokalowa, stopień opanowania wpływu) jest u nas tak tragiczna, że postanowiłam zarejestrować się na forum licząc, że - zwłaszcza od forumowiczów na szczytach - usłyszymy jakieś dobre informacje i coś, co tchnie trochę nadziei w orzeczników w dużych miastach.
wanam napisał(a):wezyr napisał(a):orzekam w dużym sądzie rejonowym w dużym mieście. Sytuacja (kadrowa, lokalowa, stopień opanowania wpływu) jest u nas tak tragiczna, że postanowiłam zarejestrować się na forum licząc, że - zwłaszcza od forumowiczów na szczytach - usłyszymy jakieś dobre informacje i coś, co tchnie trochę nadziei w orzeczników w dużych miastach.
Pisz na KRS postaramy się pomóc.
wanam napisał(a):wezyr napisał(a):orzekam w dużym sądzie rejonowym w dużym mieście. Sytuacja (kadrowa, lokalowa, stopień opanowania wpływu) jest u nas tak tragiczna, że postanowiłam zarejestrować się na forum licząc, że - zwłaszcza od forumowiczów na szczytach - usłyszymy jakieś dobre informacje i coś, co tchnie trochę nadziei w orzeczników w dużych miastach.
Pisz na KRS postaramy się pomóc.
Joasia napisał(a):wanam napisał(a):wezyr napisał(a):orzekam w dużym sądzie rejonowym w dużym mieście. Sytuacja (kadrowa, lokalowa, stopień opanowania wpływu) jest u nas tak tragiczna, że postanowiłam zarejestrować się na forum licząc, że - zwłaszcza od forumowiczów na szczytach - usłyszymy jakieś dobre informacje i coś, co tchnie trochę nadziei w orzeczników w dużych miastach.
Pisz na KRS postaramy się pomóc.
Sorry, Wanam, ale nie popadaj w populizm.
Chcesz 10 tys. listów o tym, że sędziom jest tragicznie ciężko, że przez ponad 2 lata nie było konkursów, że sekretarze zarabiają niegodnie?
Nie ma sprawy. Możemy wysłać.
Tylko... sami o tym nie wiecie?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość