suzana22 napisał(a):efa napisał(a):Darkside napisał(a):Johnson napisał(a):Tacy starzy, a tacy głupiChyba o jednio zero się pomyliliście. Dostaniecie 10%.
Nie mam zludzen , ale pomarzyć można
Nie będzie to mniej, niż szacunkowa emerytura z ZUS. Przy naszych wynagrodzeniach przecież nie głodowa. Myślę, że ca 40 %. Plus wydatek SP związany z koniecznością opłacenia zaległych składek. Plus ta solidarność społeczna, która pozwalała Panstwu korzystać z naszych składek zusowskich, które opłacaliśmy przed nominacją na sędziego. W moim przypadku to jakieś 6 i pół roku opłacania składek (jako aplikant, a potem asesor) i prawie 15 lat składek do opłacenia wstecznie za okres pełnienia urzędu (tych, które obciążają pracodawcę i tych, które obciążają pracownika) . No sorry, ale nikt nie będzie szczycił się stanem spoczynku sędziego za 10 % wynagrodzenia i to bez możliwości dorobienia. My mamy wybór i to szczęśliwe dla nas ubruttowienie, czyli ustawowe pomniejszenie wynagrodzenia o składki rentowe i emerytalne.
Ech efa "taka stara, a taka głupia" (ale bez obrazy proszę, bo Johnson był pierwszy) - tak jakbyś nie wiedziała, że ustawodawca nie śpi i warto poczytać, co TK (i to w "tamtym" składzie, żeby nie było) i tzw. doktryna dopuszczają jako konstytucyjne w zakresie zabezpieczenia społecznego
Chyba się nie rozumiemy

