okapi napisał(a):choc jak mawiał chyba s. Petryna...sąd to nie kiosk..nie musi byc w każdej wiosce..
anpod napisał(a):okapi napisał(a):choc jak mawiał chyba s. Petryna...sąd to nie kiosk..nie musi byc w każdej wiosce..
taaa, s. Petryna pisał tez o tym, jak to w obecnych czasach ludzie są mobilni, jak im łatwo sie przemieszczac....
to ja serdecznie zapraszam do mojego Sądu, gdy na rozprawę przybywają bezrobotni z okolicznych wsi oddalonych o 10, 20 km - nie 100. To pozwoli moze sobie decydentom uświadomic, jak daleka jest ta rzeczywistość od realiów warszawskich. Ci ludzie nie mają często na bilet powrotny, gdy sa informowani, ze zwrot kosztów nie nastapi tego samego dnia, to sie zaczyna problem, bo te 5 zł na bilet w jedną stronę, to oni pozyczyli, a wrócic nie mają za co.
A stronom, jednak nie zwracamy.
Ja rozumiem zrównowazenie obciązenia sądów, ale jesli uwzględni sie, jak zyją i z czego zyją mieszkancy tych rolniczych, popegeerowskich jeszcze terenów, to likwidacja małych sądów na tych obszarach, mowiąc krótko, będzie powodowała dla tych ludzi ograniczenie prawa do sądu..
a to juz problem konstytucyjny.
anpod napisał(a):taaa, s. Petryna pisał tez o tym, jak to w obecnych czasach ludzie są mobilni, jak im łatwo sie przemieszczac....
to ja serdecznie zapraszam do mojego Sądu, gdy na rozprawę przybywają bezrobotni z okolicznych wsi oddalonych o 10, 20 km - nie 100. To pozwoli moze sobie decydentom uświadomic, jak daleka jest ta rzeczywistość od realiów warszawskich. Ci ludzie nie mają często na bilet powrotny, gdy sa informowani, ze zwrot kosztów nie nastapi tego samego dnia, to sie zaczyna problem, bo te 5 zł na bilet w jedną stronę, to oni pozyczyli, a wrócic nie mają za co.
A stronom, jednak nie zwracamy.
Ja rozumiem zrównowazenie obciązenia sądów, ale jesli uwzględni sie, jak zyją i z czego zyją mieszkancy tych rolniczych, popegeerowskich jeszcze terenów, to likwidacja małych sądów na tych obszarach, mowiąc krótko, będzie powodowała dla tych ludzi ograniczenie prawa do sądu..
a to juz problem konstytucyjny.
Uzi napisał(a):Likwidacja małych SR musi pociągnąć za sobą utworzenie (przekształcenie tych sądów) ośrodków zamiejscowych aby ludzie nie mieli do sądu 100 tylko max. 30-50 km. W takim ośrodku powinno znajdowac się biuro podawcze, sekreteriat i w razie potrzeby wydziały zamiejscowe. No i oczywiście powinny tam być prowadzone rozprawy chociażby na zasadzie roków sądowych. Przy ustaleniu liczyby SR w skali całego kraju na 100-150 takie niewielkie ośrodki zamiejscowe powinny działać w zasadzie w każdym mieście powiatowym. W przeciągu kilu lat taka reforma przyniosłaby konkretne oszczędności i myślę, że sprawność sądownictwa mogłaby wzrosnąć. Przecież przeciętnemu obywatelowi chyba jest obojętne czy wyrok wydał sąd mający siedzibę w jego mieście czy w mieście obok jak i tak rozprawa będzie odbywać się w ośrodku zamiejscowym w jego mieście. Obywatela interesuje przede wszystkim (w uproszczeniu) aby wyrok został wydany szybko.
Uzi napisał(a):Likwidacja małych SR musi pociągnąć za sobą utworzenie (przekształcenie tych sądów) ośrodków zamiejscowych aby ludzie nie mieli do sądu 100 tylko max. 30-50 km. W takim ośrodku powinno znajdowac się biuro podawcze, sekreteriat i w razie potrzeby wydziały zamiejscowe. No i oczywiście powinny tam być prowadzone rozprawy chociażby na zasadzie roków sądowych. Przy ustaleniu liczyby SR w skali całego kraju na 100-150 takie niewielkie ośrodki zamiejscowe powinny działać w zasadzie w każdym mieście powiatowym. W przeciągu kilu lat taka reforma przyniosłaby konkretne oszczędności i myślę, że sprawność sądownictwa mogłaby wzrosnąć.
Majek2 napisał(a):Prokuratura Okręgowa w moim okręgu (Olsztyn) miała otrzymac pismo 6.07.2009 o decyzji dotyczacej likwidacji prokuratur (chyba 4 w okręgu od 1.01.2010). Maja ich likwidowac bez żadnych ośwodków zamiejscowych itp. Sekretariat rozpuscić. Wszystko dla oszczędności.
Wiecie coś na ten temat ? penwnie dotyczy to tez innych okregów ?
czarny napisał(a):Czy w jakimś Sądzie Rejonowym były nowe etaty, nowe przyjęcia . Nie mam na myśli przekształceń etatów asesorskich. Przecież ludzie odchodzą, awansują, czy ktoś ich zastępuje, czy Minister oszczędza.
Majek2 napisał(a):Nie wiem dlaczego tylko mówia Ośrodkach Zamiejscowych zamiast likwidowanych rejonów. Tak jak spojrzałem na USP to Ośrodek Zamiejscowy moze powstać tylko dla Sądu Okręgowego itd. Dla Rejonów jedynie wydziały zamiejscowe, chyba, że wymysla jakąs inna formę - nie wiem np. sesje wyjazdowe nawet bez wydziałów zamiejscowych.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości