Modern_judge napisał(a):mysik napisał(a):To nie jest zabawne... albo mamy wykształconych (wyspecjalizowanych) sędziów, którzy są w stanie skontrolować kiepskich biegłych albo płaćmy biegłym. W przeciwnym wypadku mamy karykaturę a nie prawo do sądu.
http://opadajacastopa.pl/2018/11/
Tu się zgadzam! Biegli to pomocnicy sądu. To nisza, którą trzeba zagospodarować. Nie tylko pieniędzmi, ale i prestiżem. Tylko kto to czuje?
To nie jest kwestia czucia, tylko rozumowania. Sprawa biegłych nie jest niszą tylko palącą sprawą do załatwienia przez MS. Tyle, że niepopularną oczywiście bo wymagającą pozyskania środków i zmiany przepisów.