Strona 3 z 4

Napisane:
czwartek, 19 lutego 2009, 11:40
przez censor
W pewnym sensie rzec można, że pompując w to pieniądze z budżetu (których podobno nie ma, sądząc po stanie naszych płac) odbierają częściowo chleb adwokatom. Ciekawe, jak ci na to zareagują.

Napisane:
czwartek, 19 lutego 2009, 16:07
przez APW
Właśnie zauważyłem komunikat MS, w którym można przeczytać m.in:
Podobnie jak w latach ubiegłych, w jednostkach organizacyjnych resortu sprawiedliwości obchody polegać będą na zorganizowaniu akcji informacyjnych dla osób pokrzywdzonych przestępstwem. Wobec stosunkowo małego zainteresowania dotychczasową formą pomocy, Ministerstwo Sprawiedliwości zwróciło się do sądów i prokuratur z propozycją, aby zrezygnować z dyżurów pełnionych przez pracowników w/w instytucji na rzecz dyżurów pełnionych przez przedstawicieli organizacji pozarządowych, aby mogli zaprezentować swoją działalność.
http://www.ms.gov.pl/aktualnosci.php#akt090218 - początek trzeciego akapitu).
Tak sobie pomyślałem, że ktoś bardzo złośliwy, albo też niedoinformowany, mógłby uznać na podstawie powyższego tekstu, że MS uważa sądy za swoje jednostki organizacyjne, a więc nic innego jak urzędy administracji rządowej.
Należy oczywiście z góry zdementować takie, choćby potencjalne rozumienie komunikatu, ponieważ każdy w MS dokładnie zna konstytucyjną zasadę trójpodziału władzy publicznej i jej ustrojowe konsekwencje, a powyższy tekst stanowi jedynie co najwyżej pewną niezręczność stylistyczną...

Napisane:
piątek, 20 lutego 2009, 01:33
przez Darkside

Napisane:
piątek, 20 lutego 2009, 17:14
przez elew
sama idea kurczukiad w sądach jest skandaliczna. takich porad jak rząd chce, to powinny udzielać prokuratury, albo biura poselskie.
sąd jest przede wszystkim bezstronny -nie może działać na korzyść lub niekorzyść żadnej ze stron. w sprawach karnych jeżeli nie ma wyroku to oskarżony jest niewinny, a poszkodowany przestępstwem albo świadkiem albo pokrzywdzonym który może ustanowić się oskarżycieliem posiłkowym albo stać się oskarżycielem prywatnym. o tym czy był poszkodowanym zostanie dopiero rozstrzygnięte przez sąd

Napisane:
wtorek, 24 lutego 2009, 01:40
przez Darkside

Napisane:
wtorek, 24 lutego 2009, 20:55
przez alutka
Dzisiaj mój asystent udzielał porad w ramach Tygodnia Pomocy Ofiarom Przestępstw. Z jego relacji wiem, iż żadna z osób, które przyszły po poradę nie była pokrzywdzoną przestępstwem - ludzie ci przyszli po poradę w sprawach cywilnych, rodzinnych. Wczoraj było podobnie.

Napisane:
środa, 25 lutego 2009, 00:03
przez espe15
U nas jest podobnie. Rzadko się zdarza, aby z pytaniami przychodziły ofiary przestępstw. Prawie zawsze są to osoby z problemami z zakresu prawa cywilnego (gł. spadki) i prawa pracy. Cała ta akcja służy chyba tylko temu, żeby ktoś w MS mógł wziąć premię za jej organizację.

Napisane:
środa, 25 lutego 2009, 00:46
przez falkenstein
Kiedy ja jeszcze jako aplikant udzielałem takich porad to też trafiły mi sie tylko dwie osoby, które możnaby podciągnąć pod ofiary przestępstw. Jedna ofiara przemocy domowej - dostala namiar na specjalistyczną organizację społeczną - i jedna ofiara niealimentacji. A cała reszta to były ofiary różnych urojonych zbrodni. Był facet, który uważał się za ofiarę zbrodni komunistycznej (wsadzili go na 48 w stanie wojennym za naruszenie godziny milicyjnej). Był też bojownik z kliką w spółdzielni, która w czasie gdy był w szpitalu (ciekawe jakim) obcięła mu jeden pokój z mieszkania, przyłączyła (razem z meblami) do sąsiedniego mieszkania, po czymi sfałszowała przydział żeby zatuszować sprawę. I jeszcze ukradli mu z szuflady prawdziwy przydział na to miejsce wkładając fałszywy. Na sugestie żeby zgłosił sprawę fałszerstwa w prokuraturze odpowiedział ze to nic nie da bo to właśnie prokurator mieszka w tym mieszkaniu do którego nielegalnie przyłączono jego pokój. Była jeszcze babcia, którą sąsiedzi truli w nocy jakimś aparatem który zmontowali nad jej łóżkiem. Na sugestię kolegi żeby przestawiła łóżko w drugi kąt pokoju zerwała się z krzesła i powiedziała że z niej kpimy i zaraz idzie zgłosić skargę. No i zgłosiła ją. Sekretarce prezesa :-)
A tak na serio wydaje mi się że problem z Tygodniem (który skądinąd jest słuszną ideą)wynika z jednej strony z faktu że ludzie nie rozumieja co sie do nich mówi, a z drugiej strony z niskiej kultury prawnej społeczeństwa. W swiadomości wielu ludzi wszelka dziejąca się im krzywda czyni z nich ofiarę przestępstwa. No bo krzywdzenie ludzi jest przestepstwem. Stąd tyle ofiar bezprawia cywilnego zgłasza się po porady. Ale na to nie poradzimy. Tu może pomóc tylko praca u podstaw. nauczanie w szkołach - i to już od szkół podstawowych o systemie prawa, prawach i obowiazkach, organach ochrony prawnej. Jeżeli nauczymy dzieci, one naucza rodziców. No ale skąd wziąc na to pieniądze?

Napisane:
środa, 25 lutego 2009, 10:20
przez bladyswit
Wczoraj trafił do mojego Sekretariatu "pokrzywdzony", który w tv usłyszał, że w tym tygodniu sądy za darmo udzielają porad prawnych
został poinformowany, że SĄDY NIE UDZIELAJĄ PORAD PRAWNYCH, a bliższych informacji o akcji organizowanej przez MS może zasięgnąć w sekretariacie prezesa Sądu.

Napisane:
środa, 25 lutego 2009, 17:40
przez rjaw
U nas na szczęście dali sobie spokój z akcją (do dziś), a infomacje dla ewentualnie zgłaszających się pokrzywdzonych udzielane są na ogólnych zasadach w punkcie informacyjnym sądu. Można też posiłkować się stroną internetową uruchomioną przez MS. I to uważam, że jest OK.
Natomiast współczuję cywilistom, gdy prokuratorzy zaczną wszystkim wciskać wnioski o przyznanie kompensaty - co, jak mi się obiło o uszy, zamierza nakazać MS
[ Dodano: Wto Lut 02, 2010 8:30 pm ]
No i nowy Tydzień Pomocy (...) w 2010r. Pismo podpisał sam Pan Minister. Dalej mowa w nim o organizacjach pozarządowych, ale gdy pismo "zeszło" na nasz szczebel, już była mowa o dyżurach pracowników w sobotę i niedzielę. Oj, ten PR!!
My zaprosiliśmy organizacje "w godzinach urzędowania" - choć w zeszłym roku nikt nie dał odzewu.
A co u Was?

Napisane:
wtorek, 16 lutego 2010, 10:06
przez bladyswit

Napisane:
wtorek, 16 lutego 2010, 10:11
przez Darkside
Dziwne

??: my dostaliśmy pismo, z MS , przez samego ministra podpisane z którego wynika, iż Sąd ma jedynie zapewnić pomieszczenia , ustalić kto i kiedy pomocy udziela, ogłosić o tym w prasie i telewizji , a pomocy mają udzielać "organizacje pozarządowe których celem jest udzielanie pomocy pokrzywdzonym przestępstwami" ...

Napisane:
wtorek, 16 lutego 2010, 10:15
przez censor
No to jeszcze "lepiej".
W budynku niezawisłego sądu organizacje prywatne świadczą quasi-pomoc prawną dla wybranych stron postępowania...


Napisane:
wtorek, 16 lutego 2010, 10:17
przez Darkside
censor napisał(a):No to jeszcze "lepiej".
W budynku niezawisłego sądu organizacje prywatne świadczą quasi-pomoc prawną dla wybranych stron postępowania...

Udostępnienie sali rozpraw na tydzień to nic wielkiego, to rozwiązanie w moim odczuciu jest i tak o niebo lepsze od poprzedniego gdy to ja musiałem pokrzywdzonych przyjmować.

Napisane:
wtorek, 16 lutego 2010, 11:12
przez wanam
Niemożliwe

Wydawało mi się, że obawa przed powszechnym zbojkotowaniem poradnictwa przez sędziów, z powołaniem się na zasady etyki, skutecznie ostudziła zapędy ministerstwa w tym zakresie.

Napisane:
wtorek, 16 lutego 2010, 12:30
przez bladyswit
mam wrażenie, że to dyżurowanie sędziów to jest inicjatywa lokalna ...
pismo o odmowie złożyłem.

Napisane:
wtorek, 16 lutego 2010, 12:30
przez Darkside
bladyswit napisał(a):mam wrażenie, że to dyżurowanie sędziów to jest inicjatywa lokalna ...
pismo o odmowie złożyłem.
gratuluję inicjatorów


Napisane:
wtorek, 16 lutego 2010, 14:37
przez Modern_judge
Ja jeszcze nic nie dostałem, ale znając centralne sterowanie w mojej fabryce, na kilka dni przed okaże się kto, kiedy, gdzie, do której itd. Oczywiście odmówię.

Napisane:
wtorek, 16 lutego 2010, 17:59
przez falkenstein
Moim zdaniem błąd tkwi w samym założeniu "ideologicznym"
Zadaniem sądu nie jest pomoc "pokrzywdzonym". Zadaniem sądu nie jest pomaganie komukolwiek! Sąd ma rozstrzygnąć spór.

Napisane:
wtorek, 16 lutego 2010, 21:36
przez wanam
Taaaa Ministerstwo Sprawiedliwości i Opieki Społecznej.
Z drugiej strony czym ma się zajmować po utracie prokuratorów... oczywiście poza nami

??:
Ceterum censeo Carthaginem [Ministerstwo Sprawiedliwości] esse delendam

Napisane:
środa, 17 lutego 2010, 13:10
przez amelius
wanam napisał(a):
Ceterum censeo Carthaginem [Ministerstwo Sprawiedliwości] esse delendam
Wanam, to właśnie tę piękną sentencję powinieneś mieć w syganturce. :wink:

Napisane:
środa, 17 lutego 2010, 21:46
przez rjaw
Pismo MS zostało u nas zinterpretowane tak, ze w dni robocze mają przyjmowć organizacje (nikt się nie zgłosił), a w sobotę i niedzelę pracownik sądu.

Napisane:
czwartek, 18 lutego 2010, 15:56
przez wanam
amelius napisał(a):wanam napisał(a):
Ceterum censeo Carthaginem [Ministerstwo Sprawiedliwości] esse delendam
Wanam, to właśnie tę piękną sentencję powinieneś mieć w syganturce. :wink:
Już się poprawiam.

Zaraz znajdzie się w sygnaturce. A może pod obrazkiem?

Napisane:
czwartek, 18 lutego 2010, 21:02
przez amelius
wanam napisał(a):amelius napisał(a):wanam napisał(a):
Ceterum censeo Carthaginem [Ministerstwo Sprawiedliwości] esse delendam
Wanam, to właśnie tę piękną sentencję powinieneś mieć w syganturce. :wink:
Już się poprawiam.

Zaraz znajdzie się w sygnaturce. A może pod obrazkiem?
Jak najbardziej, też by pasowało. :grin:
[ Dodano: Czw Lut 18, 2010 8:06 pm ]rjaw napisał(a):Pismo MS zostało u nas zinterpretowane tak, ze w dni robocze mają przyjmowć organizacje (nikt się nie zgłosił), a w sobotę i niedzelę pracownik sądu.
Powinien być jeszcze ktoś wieczorami i w nocy. No bo jak to tak pokrzywdzonego zostawić bez porady prawnej na noc.


Napisane:
piątek, 10 lutego 2012, 18:56
przez Adek
zaczyna się; przyszło pismo, by kuratorzy, asystenci i sedziowie w widocznym i dostępnym miejscu od 20 do 25 lutego pełnili dyżury w godzinach 12-15;
a jak w Polsce
