Skoro mamy ogólnokrajowy show zdjęć do kazusu Gorzów Wlkp. sędzia Czubieniak, to adekwatnie jest i tu napisać o realiach.
Mamy taką drogą - przenosimy aresztowanie do sądów z prokuratur (organ do TA), bo to lepsze gwarancje. Wiadomo, że sąd jest głównym gwarantem dla oskarżonego w sprawach karnych, a próba 'sprywatyzowania" poprzednią procedurą karną, póki co została storpedowana.
Rozwój społeczny (porządek dalszy po przejściu transformacji z solidarności po gruntowanie owoców kapitalizmu zachodnioeuropejskiego bez opcji socjalizmu północnoeuropejskiego, trącącego historycznie zbyt dużą otwartością na totalitaryzm poprzez afiliację na porządność) prowadzący poprzez urynkowianie - więcej studentów prawa, więcej przedstawicieli wolnych zawodów, potrzebny rynek, prowadzi do opcji, że niezbędny jest obrońca w ogóle, a nie tylko według przesłanek. I tu właśnie wpisuje się orzeczenie s. Czubieniak, bo hasłem, że to standard ETPC (choć oczywiście ETPC z założenia zmierza do poszerzania ochrony i stąd ta logika, że to obrońca daje ochronę - mimo, że w naszym systemie sądowniczym wciąż sąd jest w tej roli i nawet prokuratura ma wciąż mieć wzgląd na praworządność, a nie tylko być stroną - wygrać skazanie).
I tak ewoluujemy.
Stąd głos dawnego sędziego konstytucyjnego nie jest przypadkowy:
https://www.rp.pl/Rzecz-o-prawie/304139 ... eniak.htmlA na najbliższy Kongres Prawników wprost wprowadzono opcję do dyskusji, by obrońca był już na etapie zatrzymania.
Piękne idee, ale wciąż pytanie - co z budżetem. Nie ma na szkoły (co w szkołach poza cyfrowym dziennikiem - gdzie zwykłe ksero jest problemem, itp. pomoce naukowe, odpowiedniej wielkości klasy itd. itd. itd.), gdzie standard warunków pracy w sądach itd. itd.
Budżet to ogół potrzeb, ale co wychodzi z takiego przeciągania ? Globalnie to, co z tej coraz gorszej legislacji, a sytuacja pojedynczego obywatela mocno obniża swój standard przy współudziale rozmaitych szumnych obrońców konstytucji, przekonujących, że to z troski o obywatela.
I tak czeka nas II Kongres Prawników Polskich z opłatą kongresową i uchwałą (tych co zapłacili by się pokazać o przyklasną temu, co im odczytają) oraz jakimś wypełniaczem w środku, gdzie znowu zobaczymy teletubisia z Gorzowa ? No wiadomo, że jak się to wypomina, to pewnie będzie, bo jak inaczej.