Rafał R napisał(a):Widzę potrzebę jednoznacznego powiedzenia, czego sądy robić nie mogą. A chodzi o kontrolowanie procedur parlamentarnych, konstytucyjnych organów, takich jak KRS, poza obszarem, który jest dopuszczalny ustawą - mówi z rozmowie z DGP, Leszek Mazur, przewodniczący Krajowej Rady Sądownictwa.
https://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/ ... -moga.html
Cała wypowiedź dotyczy sytuacji, ale wskazanie, że ustawą można określić, że sądy czegoś nie mają robić, nie może być formułowana przez prawnika. Inaczej rozmawia się o takich kwestiach.
A co do samego orzeczenia TSUE i jego wykładni przez 3-osobowy skład SN to skoro kontestowane rozwiązania uważane są za prawidłowe, to należy to prawniczo wykładać, odnosząc się do argumentów sądów, do których odwołuje się tzw. opozycja.
Dyskusje panów, że ten powie o III Rzeszy, a drugi skontruje, to nawet nie powinny występować u prof. Matczka skoro sprowadza się go do guru konstytucyjnego. Każdy z nich bowiem prowadzi narrację politologiczną. A tę jednak powinno zostawić się politykom.
A co do daty 13 grudnia okrzykniętej jako dot. rocznicy stanu wojennego, to jednak jeśli ktoś jest przywiązany do znaczenia liczb, należy wspomnieć, że 13 grudnia to Traktat Lizboński i wcale bym się nie zdziwiła, gdyby tu był myślami konceptualista.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Traktat_lizbo%C5%84skiCiekawa jestem narracja z tamtego czasu, na ile przybliżono obywatelom, co oznacza ta faza członkostwa.
a przy okazji ciekawy artykuł się trafił, gdy szukałam publikacji
https://archiwum.rp.pl/artykul/739850-M ... torow.html