iga napisał(a):inanna napisał(a):
"jeżeli wadliwość procesu powoływania prowadzi, w konkretnych okolicznościach, do naruszenia standardu niezawisłości i bezstronności"
wg. mnie nie chyba, ponieważ wówczas zdanie powinno brzmieć: jeżeli wadliwość procesu powoływania prowadzi, .... do naruszenia standardu niezawisłości i bezstronności"
i jedno i drugie - nie
niezawisłość i bezstronność to atrybuty sędziego, a nie sądu. Sąd ma być niezależny. Niezawisłość i bezstronność a niezależność to zupełnie inne zagadnienia.
Konstytucja:
Art. 173.
Sądy i Trybunały są władzą odrębną i niezależną od innych władz.
Art. 178.
Sędziowie w sprawowaniu swojego urzędu są niezawiśli i podlegają tylko Konstytucji oraz ustawom.
Więc nie można badać sądu pod kątem niezawisłości i bezstronności., a wyłącznie pod kątem niezależności od innych władz. Tym samym osoba sędziego, a w szczególności proces jego nominacji, o ile został zakończony nominacją Prezydenta, nie podlega badaniu. Można natomiast badać niezależność sądu - i tu od zawsze powstaje kwestia np. prezesów sądów, bo oni są potencjalnie zależni od MS. Badanie niezależności sądów to badanie czy sąd ten nie podlega służbowo innej władzy. Sędziowie nominowani przez nową KRS nie podlegają władzy sejmu, który wybrał sędziów do KRS.
Czy aby na pewno?
Konstytucja Art. 45 ust. 1
Każdy ma prawo do sprawiedliwego i jawnego rozpatrzenia sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki przez właściwy, niezależny, bezstronny i niezawisły sąd.