propozycja MS dot."leczenia"sprawców po odbyciu kary

[Johnson]

Znów żartujesz, zwłaszcza z gospodarką a i z obyczajami w sumie też..
Ale szkoda to dalej ciągnąć.

[selena]

Pan pełnomocnik właśnie powiedział, że nie otrzymał odpisu zażalenia. Podejrzewam że zostało mu wysłane przez Nowego Lepszego - PGP i otrzyma ten odpis tak jak Patrycja otrzymała swój PIT.

ze strony TVN 24 "Przed siedzibą rzeszowskiego zakładu karnego Lewandowski otrzymał odpis zażalenia, jakie dyrektor więzienia złożył do sądu apelacyjnego na czwartkową decyzję sądu w sprawie zastosowania dozoru wobec T. do czasu uprawomocnienia się orzeczenia o jego ewentualnej izolacji w specjalnym ośrodku. Kilka godzin wcześniej adwokat skarżył się na to, że zażalenie nie trafiło jeszcze w jego ręce i nie mógł się do niego odnieść."

czy doręczyciel czatował na pełnomocnika? - wizerunek doręczeń sądowych zbytnio by ucierpiał.
a może z samego zakładu karnego dali mu odpis polecenie z MS ?

[adela]

Ja tylko mogę pogratulować panom Tuskowi, Biernackiemu i pozostałym, że z mordercy i pedofila udało im się zrobić bojownika o wolność i demokrację. Trzeba mieć talent.

Lubię to!!

[kola_iwan]

czy doręczyciel czatował na pełnomocnika? - wizerunek doręczeń sądowych zbytnio by ucierpiał.
a może z samego zakładu karnego dali mu odpis polecenie z MS ?

Czatował. W TVN24 pokazali tego biednego pana, jak doręcza.

[kola_iwan]

Znów żartujesz, zwłaszcza z gospodarką a i z obyczajami w sumie też..
Ale szkoda to dalej ciągnąć.

Może i szkoda, ale przypomnę tylko, że liderem UW był Balcerowicz.

[cin]

Skoro doszło do refleksji, to ja podzielę się swoją.
Cała ta sprawa pokazuje, jak silna jest tzw. czwarta władza. W tym przypadku zapędziła ona tzw. drugą władzę w tzw. kozi róg. Ta tzw. druga władza dała się zapędzić, bo czyniła zapewnienia, które zależą tylko od tzw. trzeciej władzy.
Okazało się, że uzurpowanie sobie cudzych kompetencji nie popłaca.

[selena]

Skoro doszło do refleksji, to ja podzielę się swoją.
Cała ta sprawa pokazuje, jak silna jest tzw. czwarta władza. W tym przypadku zapędziła ona tzw. drugą władzę w tzw. kozi róg. Ta tzw. druga władza dała się zapędzić, bo czyniła zapewnienia, które zależą tylko od tzw. trzeciej władzy.
Okazało się, że uzurpowanie sobie cudzych kompetencji nie popłaca.

Musiałam sobie przypomnieć kto ma jaki numer.
Ta dwójka czyniła zapewnienia, bo się nie zna na prawie i na wszystko ma czas i zawsze ktoś ją uratuje z opresji i pomimo że źle robi, to ratownik tak zrobi, że dobrze robi. I to gubi druga władzę.

[BlueFire]

Pisałam pracę na temat readaptacji skazanych po odbyciu długoterminowej kary pozbawienia wolności. Temat okazał się zadziwiający, zwłaszcza w zakresie, w jakim długoterminowa izolacja więzienna, mimo [ograniczonych] kontaktów ze światem zewnętrznym (widzenia, TV, kontakt z innymi ludźmi na terenie jednostki penitencjarnej) lawinowo upośledza bieżące przystosowanie się do zmieniającej się rzeczywistości. A - jakby nie było - od czasu osadzenia Trynkiewicza troszkę się działo.
Wierzę, jak twierdzi jego pełnomocnik, że Trynkiewicz w tej chwili boi się świata zewnętrznego i na dzień dzisiejszy nie jest zdolny do całkowicie samodzielnej egzystencji, a tym bardziej cytując Pana Posła Andrzeja Rozenka do "wtopienia się w tłum [ i dalszego zabijania ]".
To - przynajmniej na razie - człowiek z przeszłości. Coś jakby odmrożony artefakt, mocno zagubiony w nowej rzeczywistości.
Nie byłabym zdziwiona, gdyby wyraził zgodę na dalszą terapię w warunkach zakładu półzamkniętego.

Polska 1989:

http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/ar ... /624682531

[cin]

Skoro doszło do refleksji, to ja podzielę się swoją.
Cała ta sprawa pokazuje, jak silna jest tzw. czwarta władza. W tym przypadku zapędziła ona tzw. drugą władzę w tzw. kozi róg. Ta tzw. druga władza dała się zapędzić, bo czyniła zapewnienia, które zależą tylko od tzw. trzeciej władzy.
Okazało się, że uzurpowanie sobie cudzych kompetencji nie popłaca.

Musiałam sobie przypomnieć kto ma jaki numer.
Ta dwójka czyniła zapewnienia, bo się nie zna na prawie i na wszystko ma czas i zawsze ktoś ją uratuje z opresji i pomimo że źle robi, to ratownik tak zrobi, że dobrze robi. I to gubi druga władzę.

Często niestety ta dwójka, stojąc już pod tzw. ścianą, zrzuca ostatecznie odpowiedzialność na trójkę, a ta nie zawsze umie się obronić.

[abak]

Ja tylko mogę pogratulować panom Tuskowi, Biernackiemu i pozostałym, że z mordercy i pedofila udało im się zrobić bojownika o wolność i demokrację. Trzeba mieć talent.

Lubię to!!

ja też....

ale niestety zapewniam was, że nie tylko ten Minister wydaje polecenia telefoniczne... to jest praktyka rządu malarza kominów a wiem to z osobistych doświadczeń (usznych i naocznych bo świadkiem czegoś takiego byłem) dot. innego ministra tego samego rządu, KOMUNO WRÓĆ!!!

[meluzyna]

no to dla porządku należy odnotować wypowiedz rzecznika więzienia:" Mariusz T. nie przebywa już na terenie zakładu karnego" http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title, ... omosc.html

[Magdaa]

No i wszystko się wyjaśniło. W tvn24 poseł miłościwie nam panującej partii stwierdził, że błędów należy szukać jeszcze przed amnestią, bo gdyby wtedy sąd w wyroku stwierdził, że (cytat w miarę dokładny) czyn był w związku z chorobą psychiczną to można by go cały czas izolować. Więc wyszło szydło z worka: wszystkiemu winien sąd. I dalej zresztą też sąd winien, bo nie chciał w ramach zabezpieczenia MT izolować na wniosek.
Ale jest też plus, bo zaraz pan poseł dodał, no że tak to jednak jest, bo sąd to trzecia władza i trzeba jego decyzję przyjąć.
Jej, w końcu któryś polityk przyznał, że trzecią władzą jesteśmy. Wzruszyłam się!

[jarocin]

Skoro doszło do refleksji, to ja podzielę się swoją.
Cała ta sprawa pokazuje, jak silna jest tzw. czwarta władza. W tym przypadku zapędziła ona tzw. drugą władzę w tzw. kozi róg. Ta tzw. druga władza dała się zapędzić, bo czyniła zapewnienia, które zależą tylko od tzw. trzeciej władzy.
Okazało się, że uzurpowanie sobie cudzych kompetencji nie popłaca.

Jesteś zbyt łaskawy dla drugiej władzy. Tam gdzie się znalazła to sama chciała się znaleźć.

Wysłane z mojego GT-I9100 przy użyciu Tapatalka

[selena]

A numer jeden to wszystko usprawiedliwia presją i tempem (dzisiaj w Czarno na białym). Presję wyznaczają przecież tylko polityczne motywy nie jest to żadne usprawiedliwienie dla uchwalania kolejnych bubli, dla psucia prawa.

[Caramon]

W mediach podali, iż z jakiegoś sondażu wynika, że ok 70 % badanych uważa, iż materiały podrzucono Trynkiewiczowi - brawo jak świetne działania ministerstwa wraz ze służbą więzienną znowu tak świetnie przekonały społeczeństwo, iż organy ścigania działają sprawiedliwie. Już widzę, jak wieli innych moich oskarżonych zaczyna twierdzić, iż to co u nich w domu lub celi znaleziono to nie ich tylko im podrzucili.
Rozbrajająca była także podsłuchana rozmowa na początku rady ministrów dziś rano gdy min. Arułkowicz pytał ministra sprawiedliwości "coś mu tam podrzucił" - a kamery to wyłapały. No i jak tu później wierzyć policji gdy twierdzą, iż cos naleźli na przeszukaniu a oskarżony zaprzecza

[ropuch]

Cała ta sprawa pokazuje, jak silna jest tzw. czwarta władza. W tym przypadku zapędziła ona tzw. drugą władzę w tzw. kozi róg. Ta tzw. druga władza dała się zapędzić, bo czyniła zapewnienia, które zależą tylko od tzw. trzeciej władzy.
Okazało się, że uzurpowanie sobie cudzych kompetencji nie popłaca.

Absolutna zgoda.

Ale ta sprawa pokazuje jeszcze jedno.

Pokazuje jak pozbawione moralności osoby ową drugą władzę piastują i do jakiego stopnia są zdolne zdegenerować państwo dla własnych osobistych korzyści.

[mozeanglia]

A ja uważam, że cała ta sprawa ma za zadanie przyćmić to, co dzieje się naprawdę w Państwie naszym. W czasie, kiedy wszystkie media, programy, wywiady, artykuły dotyczą niejakiego Pana T. - w tym czasie nasz rząd dokonał:
- skoku na kasę lasów Państwowych
- skoku na kasę z OFE

I co ? I NIC - nikt na ten temat nie rozwodzi się, nikt tego nie analizuje, nikt nie grzmi w TV jakie to jest złe, krzywdzące itp.

To, co zrobił nasz rząd to KLASYCZNY sposób kontroli społeczeństwa - najpierw trzeba stworzyć wyimaginowanego wroga, żeby lud sam żądał od Państwa działania zmierzającego do likwidacji zagrożenia. Lud wtedy nawet chętnie zrezygnuje z części przywilejów lub zgodzi sie na większą kontrole - ma ponieważ świadomość, że robi to w imię czegoś dobrego.

Tak zrobili amerykanie - z jaskiniowca biegającego po pustyni bez butów i śpiącego w szałasie zrobili wroga publicznego numer 1, na którego w dodatku dojechali. I dziś mamy sytuacje, w której wystarczy kogoś oskarżyć o terroryzm i juz nie ma ten ktoś ŻADNYCH praw.

A jak jest u nas?

Co miesiąc z polskich wiezień wychodzą gwałciciele, pedofile, mordercy - czy ktokolwiek słyszał ostrzeżenia w TV "dziś wychodzi przestępca, który zabił 5 osób jadąc po pijanemu" ? Czy kiedykolwiek było słychać, że "uwaga, wychodzi szef mafii, który dokonał iluś tam morderstw, rozbojów itp" ? NIe, ale o Panu T. słychać codziennie - ma się wrażenie, że wychodzi ktoś pokroju niejakiego Bravika - a to zwykły pedofil - taki, jacy wychodzą co jakiś czas na wolność. Ale rząd potrzebował zasłony dymnej dla wyżej opisanych czynności a do tego wprowadził ustawę, dzięki której KAŻDEGO będzie można teraz trzymać w izolacji tyle, ile się będzie chciało. I to z przyzwoleniem społeczeństwa. Jak to się odbyło?

Zwyczajnie - najpierw dzięki coraz częstszym informacjom o T. wprowadziło się psychozę, że oto wychodzi groźny pedofil i pierwsze co zrobi po wyjściu uda się do pierwszego lepszego przedszkola gwałcić dzieci. Dlatego społeczeństwa zaczęło żądać, aby go izolować. Dobry, kochany i miłościwy rząd wprowadził więc ustawę, która to umożliwia. I dzięki temu, jeżeli nasz szwagier zostanie zatrzymany po pijaku na rowerze i dostanie mandat, którego nie zapłaci - pójdzie siedzieć na 3 miesiące do więzienia i może już nigdy z niego nie wyjść - bo ktoś stwierdzi, że stanowi potencjalne zagrożenie. Oczywiście fakt, że "szwagier" wypowiadał się niepochlebnie o partii rządzącej oraz, że miał romans z zoną jakiegoś tam lekarza nie będzie miał żadnego wpływu. Jedna osoba - bez wyroku sadu itp itd stwierdzi, ,że "szwagier" może popełnić w przyszłości przestępstwo i zamkną go.

A wystarczyło potraktować T jak każdego zwykłego więźnia - wypuścić i tyle. Jeżeli boli się linczu - może sam złożyć wniosek o zamknięcie w psychiatryku. I co by się stało? Po wyjściu pewnie już kolejnego dnia zacząłby w najlepszym wypadku jeździć na wózku - a wtedy każdy przedszkolak by mu uciekł. Sprawa była by rozwiązana!

A tak doszliśmy od sytuacji, w której był strach przed pedofilem do sytuacji, w której Państwo stało się przestępcą i cała sytuacja, związana z wyjściem T na wolność stała się źródłem żartów i wyśmiewania. Gdyby nawet znalezione materiały były materiami związanymi z pedofilią to i tak by nikt nie uwierzył, że przez tyle lat, w trakcie których było pełno przeszukań nic nie znaleziono, a nagle jeden dzień przed zakończeniem kary - JEST. I zamiast ludzie skupić się na fakcie, że groźny przestępca wyszedł na wolność - skupili się na tym, że Państwo pokazuje, że każdego może "udupić" a w internecie krążą setki memów i dowcipów co jeszcze znaleziono w celi T. I tak oto z poważnego wydarzenia doszliśmy do kupy śmiechu.

[romanoza]

I dzięki temu, jeżeli nasz szwagier zostanie zatrzymany po pijaku na rowerze i dostanie mandat, którego nie zapłaci - pójdzie siedzieć na 3 miesiące do więzienia i może już nigdy z niego nie wyjść - bo ktoś stwierdzi, że stanowi potencjalne zagrożenie. Oczywiście fakt, że "szwagier" wypowiadał się niepochlebnie o partii rządzącej oraz, że miał romans z zoną jakiegoś tam lekarza nie będzie miał żadnego wpływu. Jedna osoba - bez wyroku sadu itp itd stwierdzi, ,że "szwagier" może popełnić w przyszłości przestępstwo i zamkną go.

1/ Za jazdę po pijaku na rowerze może pójść siedzieć na góra 1 miesiąc; 2/Jak weźmie mandat i nie zapłaci w ogóle nie pójdzie siedzieć

[violan]

http://www.fakt.pl/oni-wypuscili-trynki ... 087,1.html ... 087,1.html

[Kret]

No, i na pierwszym miejscu sędzia. Zaskoczenie?

[mozeanglia]

Całe szczęście, że chociaż sąd okazał się niezawisły

[Modern_judge]

I dzięki temu, jeżeli nasz szwagier zostanie zatrzymany po pijaku na rowerze i dostanie mandat, którego nie zapłaci - pójdzie siedzieć na 3 miesiące do więzienia i może już nigdy z niego nie wyjść - bo ktoś stwierdzi, że stanowi potencjalne zagrożenie. Oczywiście fakt, że "szwagier" wypowiadał się niepochlebnie o partii rządzącej oraz, że miał romans z zoną jakiegoś tam lekarza nie będzie miał żadnego wpływu. Jedna osoba - bez wyroku sadu itp itd stwierdzi, ,że "szwagier" może popełnić w przyszłości przestępstwo i zamkną go.

1/ Za jazdę po pijaku na rowerze może pójść siedzieć na góra 1 miesiąc; 2/Jak weźmie mandat i nie zapłaci w ogóle nie pójdzie siedzieć

Prawda, Romi, co nie zmienia trafności wywodu Twojego przedmówcy.

[romanoza]

I dzięki temu, jeżeli nasz szwagier zostanie zatrzymany po pijaku na rowerze i dostanie mandat, którego nie zapłaci - pójdzie siedzieć na 3 miesiące do więzienia i może już nigdy z niego nie wyjść - bo ktoś stwierdzi, że stanowi potencjalne zagrożenie. Oczywiście fakt, że "szwagier" wypowiadał się niepochlebnie o partii rządzącej oraz, że miał romans z zoną jakiegoś tam lekarza nie będzie miał żadnego wpływu. Jedna osoba - bez wyroku sadu itp itd stwierdzi, ,że "szwagier" może popełnić w przyszłości przestępstwo i zamkną go.

1/ Za jazdę po pijaku na rowerze może pójść siedzieć na góra 1 miesiąc; 2/Jak weźmie mandat i nie zapłaci w ogóle nie pójdzie siedzieć

Prawda, Romi, co nie zmienia trafności wywodu Twojego przedmówcy.

Zgoda modi Ja tylko tak dla porządku

[babcia2696]

Władysław Frasyniuk: o ministrze Marku Biernackim nic dobrego nie powiem ...






Pozdrawiam.

[gelo.p]

http://prawo.rp.pl/artykul/757715,10862 ... nacji.html