Joasia napisał(a):Czemu?
gilgamesz napisał(a):Są też takie poglady
http://www.temidium.pl/artykul/odpowied ... o-270.html ... o-270.html
Joasia napisał(a):Oklahoma, jesteś WIELKA i będę Ci bić pokłony do końca Forum.
Bardzo Ci dziękuję.
Oklahoma napisał(a):gilgamesz napisał(a):Są też takie poglady
http://www.temidium.pl/artykul/odpowied ... o-270.html ... o-270.html ... o-270.html ... o-270.html ... o-270.html
Są, ale opierają się na moim zdaniem na założeniu, że lepiej dochodzić odszkodowania od SP niż od biegłego - bo łatwiej będzie o skuteczną egzekucję...
Joasia napisał(a):Nie. Koszty OC to ogólne koszty własne działalności biegłego - tak samo jak adwokata, notariusza czy komornika. Nie powiększają kosztu konkretnej opinii. Są już ujęte w wysokości stawek.
CR napisał(a):Dość przekonywujące jest natomiast to:
"Zagrożenie pociągnięcia biegłego sądowego do odpowiedzialności cywilnej umożliwia stronom szykanowanie biegłych. To zaś może uniemożliwić biegłemu zachowanie bezstronności."
Joasia napisał(a):CR napisał(a):Dość przekonywujące jest natomiast to:
"Zagrożenie pociągnięcia biegłego sądowego do odpowiedzialności cywilnej umożliwia stronom szykanowanie biegłych. To zaś może uniemożliwić biegłemu zachowanie bezstronności."
E tam Obie strony jednakowo mogą ich pociągać (do tej odpowiedzialności), więc obiektywizm nie jest zagrożony.
CR napisał(a):Joasia napisał(a):
E tam Obie strony jednakowo mogą ich pociągać (do tej odpowiedzialności), więc obiektywizm nie jest zagrożony.
Dzięki, no to już jestem całkiem spokojny.
Joasia napisał(a): Koszty OC to ogólne koszty własne działalności biegłego. Są już ujęte w wysokości stawek.
Joasia napisał(a):Ja mówię o zasadzie. Takiej samej jak w przypadku adwokatów i innych.
CR napisał(a):Oklahoma napisał(a):gilgamesz napisał(a):Są też takie poglady
http://www.temidium.pl/artykul/odpowied ... o-270.html ... o-270.html ... o-270.html ... o-270.html ... o-270.html ... o-270.html ... o-270.html ... o-270.html ... o-270.html
Są, ale opierają się na moim zdaniem na założeniu, że lepiej dochodzić odszkodowania od SP niż od biegłego - bo łatwiej będzie o skuteczną egzekucję...
Jest to zawarte w podsumowaniu i moim zdaniem należy to traktować jako wniosek z przemyśleń, a nie poczynione wstępnie założenie.[/i]
CR napisał(a): Dość przekonywujące jest natomiast to:
"Zagrożenie pociągnięcia biegłego sądowego do odpowiedzialności cywilnej umożliwia stronom szykanowanie biegłych. To zaś może uniemożliwić biegłemu zachowanie bezstronności."
TDK napisał(a):Podobnie jak Krecik uważam, że wyrok TK można stosować tylko na gruncie prawa podatkowego
Oklahoma napisał(a):Sędziemu mogą grozić dyscyplinarki, czy to uniemożliwia mu zachowanie bezstronności? Czy przez samo ryzyko bycia szykanowanym biegły przestaje być samodzielny? Czy z powodu ryzyka "bycia szykanowanym" ma za niego odpowiadać SP - bo tak wygodniej stronom narażonym na szkodę spowodowaną przez biegłego i samemu biegłemu?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości