Strona 6 z 7

Re: Piszą o biegłych

PostNapisane: poniedziałek, 21 września 2015, 20:56
przez promo

Re: Piszą o biegłych

PostNapisane: wtorek, 22 września 2015, 16:22
przez meluzyna
pewnie potencjalni biegli potrafią czytać i wiedza, ze obowiązuje stawka dla biegłego bez dr 31 zeta a z dr45, z groszami, za godzinę pracy.....

Re: Piszą o biegłych

PostNapisane: środa, 23 września 2015, 12:09
przez falkenstein
w dodatku lekarze to frajerzy bo uczciwie rachunki wypełniają, i mają opinie za 120 zł. Tacy mechanicy od samochodów to niżej tysiąca za zbadanie jednego samochodu nie biorą, bo badają długo i dokładnie

Re: Piszą o biegłych

PostNapisane: środa, 23 września 2015, 17:45
przez Joasia
Przecież TK zniósł stawki lekarskie z zasady. Ma być rynkowa zapłata za uczciwą pracę. Zasądzam - nie tylko lekarzom - nie wg stawek, tylko wg rachunków.

Re: Piszą o biegłych

PostNapisane: czwartek, 24 września 2015, 09:50
przez Kret
To niech TK łaskawie jeszcze zniesie stawki za tłumaczenie, zwłaszcza ustne, bo plasują się one w granicach 10% ceny rynkowej... :roll:

Re: Piszą o biegłych

PostNapisane: czwartek, 24 września 2015, 10:24
przez Joasia
TK łaskawie zniesie,gdy tłumacz przejdzie procedurę i wniesie skargę, tak jak ów biegły lekarz.

Re: Piszą o biegłych

PostNapisane: czwartek, 24 września 2015, 11:13
przez Kret
Hmmmmmm........ <mysli> <cwaniak> :twisted:

Jak rozumiem chodzi o wyrok z 9 maja 2012r., SK 24/11? Czy był jeszcze jakiś inny na te okoliczność?

Re: Piszą o biegłych

PostNapisane: czwartek, 24 września 2015, 11:27
przez TDK
Joasia napisał(a):TK łaskawie zniesie,gdy tłumacz przejdzie procedurę i wniesie skargę, tak jak ów biegły lekarz.


Joasiu, stawki dla tłumaczy, jeśli mnie pamięć nie myli, są określone w rozporządzeniu, a sąd orzeka na podstawie konstytucji i ustaw - nieprawdaż? :>

Po co aż TK kłopotać takim "drobiazgiem"......

Re: Piszą o biegłych

PostNapisane: czwartek, 24 września 2015, 12:29
przez andrzej74
Można więc żalić postanowienia sądu

Re: Piszą o biegłych

PostNapisane: czwartek, 24 września 2015, 12:34
przez Joasia
TDK napisał(a):
Joasia napisał(a):TK łaskawie zniesie,gdy tłumacz przejdzie procedurę i wniesie skargę, tak jak ów biegły lekarz.


Joasiu, stawki dla tłumaczy, jeśli mnie pamięć nie myli, są określone w rozporządzeniu, a sąd orzeka na podstawie konstytucji i ustaw - nieprawdaż? :>

Po co aż TK kłopotać takim "drobiazgiem"......

Toż napisałam, że ja akurat wynagradzam wedle rachunku, rynkowo, a nie wg stawek. Ale jak zrozumiałam, sąd Kreta - nie. A wtedy to już tylko skarga do TK (oczywiście po wyczerpaniu instancji).

Re: Piszą o biegłych

PostNapisane: czwartek, 24 września 2015, 13:51
przez TDK
andrzej74 napisał(a):Można więc żalić postanowienia sądu


Ależ żalić zawsze można, tylko na wstępie trzeba chcieć więcej niż w rozporządzeniu...... :>

Re: Piszą o biegłych

PostNapisane: czwartek, 24 września 2015, 13:55
przez Kret
Tudzież uiścić wpis w wysokości przenoszącej przyznane wynagrodszenie. ;)

Re: Piszą o biegłych

PostNapisane: czwartek, 24 września 2015, 14:06
przez TDK
falkenstein napisał(a):w dodatku lekarze to frajerzy bo uczciwie rachunki wypełniają, i mają opinie za 120 zł.


No, Panie ..... jakieś te opinie pobieżne robią ;p

Przecież trzeba dokładnie się z aktami zapoznać i z dokumentacją medyczną, zapoznać się z aktualną literaturą z tego zakresu, orzecznictwem sądowym, a o zbadaniu, czy Panie i Panowie posłowie coś nowego w tej materii nie uchwalili nie wspomnę.

;p

Re: Piszą o biegłych

PostNapisane: poniedziałek, 5 października 2015, 14:07
przez TDK
Zacytuję siebie, żeby było wiadomo o co chodzi:
TDK napisał(a):
Biegły odpowie za błędy
Autor fałszywej ekspertyzy odpowie za jej skutki, nawet jeśli to sąd zlecił mu jej przygotowanie i wskazał, w jakim zakresie powinien to zrobić.
http://www4.rp.pl/artykul/1205370-Biegl ... bledy.html
A w ustnym uzasadnieniu ciekawe stwierdzenie:
Biegły samodzielnie odpowiada za ekspertyzę i nie jest ściśle związany wskazaniami sądu co do zakresu – dodał sędzia.
<mysli> <stres> <mysli>


Jednak redaktorowi coś się źle usłyszało......
W uzasadnieniu wyroku czytamy:
"Sąd przeprowadza w sprawie dowód z opinii biegłego w celu uzyskania niezbędnych do jej rozstrzygnięcia wiadomości specjalnych, oparta na specjalistycznej wiedzy opinia - co podkreślono w przytoczonym wyroku - musi więc być w pełni samodzielna. Na samodzielność opinii, wyrażającej poglądy biegłego w kwestii stanowiącej jej przedmiot, nie ma wpływu okoliczność, że biegły zobowiązany jest stosować się do wskazań sądu, np. co zakresu opinii. To, że biegły sporządza opinię na podstawie materiału zebranego w sprawie, nie może przesądzać o tym, że jest on niesamodzielny."

Jakoś w tekście uzasadnienia nie widzę twierdzenia, żeby biegły miał samodzielnie poszukiwać dowodów (tu dziennika budowy) - a wręcz przeciwnie wskazano, że "biegły sporządza opinię na podstawie materiału zebranego w sprawie".
Tutaj cały wyrok do poczytania:
http://www.sn.pl/sites/orzecznictwo/Orz ... 9-14-1.pdf

Re: Piszą o biegłych

PostNapisane: środa, 18 listopada 2015, 13:34
przez fridol
NIK o biegłych:

Aktualny model funkcjonowania biegłych nie gwarantuje powoływania najlepszych ekspertów terminowo wydających merytoryczne i rzetelne opinie. Brakuje przede wszystkim skutecznej procedury weryfikowania kompetencji kandydatów na biegłych sądowych, a w niektórych specjalnościach także samych kandydatów. To z kolei wpływa na przewlekłość postępowań, a tym samym na realizację prawa obywateli do rzetelnego procesu w rozsądnym terminie.https://www.nik.gov.pl/aktualnosci/nik-o-bieglych-w-wymiarze-sprawiedliwosci.html

Re: Piszą o biegłych

PostNapisane: środa, 18 listopada 2015, 14:47
przez kzawislak
fridol napisał(a):NIK o biegłych:

Aktualny model funkcjonowania biegłych nie gwarantuje powoływania najlepszych ekspertów terminowo wydających merytoryczne i rzetelne opinie. Brakuje przede wszystkim skutecznej procedury weryfikowania kompetencji kandydatów na biegłych sądowych, a w niektórych specjalnościach także samych kandydatów. To z kolei wpływa na przewlekłość postępowań, a tym samym na realizację prawa obywateli do rzetelnego procesu w rozsądnym terminie.https://www.nik.gov.pl/aktualnosci/nik-o-bieglych-w-wymiarze-sprawiedliwosci.html


cóż, zapowiedzi zmian sygnalizowane przez nowego MS raczej nie będą stanowiły zachęty do obejmowania/pełnienia tej funkcji

Re: Piszą o biegłych

PostNapisane: środa, 18 listopada 2015, 17:16
przez Joasia
Niestety, dopóki nie wprowadzą do kpc instytucji świadka-eksperta, dopóty będzie, a - zbyt często - także mało fachowo.
Zauważyliście, ze nie ma takich problemów z instytutami? (Poza medycznymi, które jeszcze sobie nie przyswoiły, że ile zażądają tyle dostaną - tzn. po cenach rynkowych, a nie wg jakichś z sufitu tabelek). Opinie prywatne powinny zyskać walor dowodu - który sąd oceni tak samo, jak i inne dowody. Świadek - ekspert mógłby swobodnie wykazać swoje kompetencje na rozprawie i otrzymałby wynagrodzenie wg stawek rynkowych. Za stronę, której nie stać, pieniędze wykładałby tymczasowo SP.
Proste, normalne reguły.
Niestety - nigdy tego nie zrobią, bo nie mogą tym objąć lekarzy. A TK nie zgodził się, bylekarzy traktować gorzej niż np. geodetów.
A lekarzy nie mogą urynkowić, bo koszty w sprawach z ubezpieczeń społecznych płaci SP.
I w ten sposób dochodzimy do praprzyczyny przewlekłych procesów w Polsce: KASA, MISIU, KASA.

Żeby cokolwiek drgnęło, Państwo musiałoby zacząć płacić za przewlekłości więcej, mu się wydaje, że musiałoby płacić za lekarzy w ubezpieczeniach. Czyli - jeszcze nam do tego baaardzo daleko.

Re: Piszą o biegłych

PostNapisane: piątek, 4 grudnia 2015, 07:49
przez promo
Absurdalne opinie biegłych. Droga hamowania samochodu to... kilka kilometrów
http://moto.onet.pl/aktualnosci/absurda ... row/k421q6

Re: Piszą o biegłych

PostNapisane: piątek, 4 grudnia 2015, 08:52
przez sasprex
O zgrozo. Choć byśmy się starali nie wiem jak, to taka jedna parszywa owca psuje nam całą reputację.
A tak na marginesie, to jak ta opinia "ujrzała" światło dzienne, bo gdy wpłynęła to mam nadzieję, że "najwyższy biegły" takiego absurdu chyba nie przyjął.

Re: Piszą o biegłych

PostNapisane: piątek, 4 grudnia 2015, 10:54
przez TDK
Tanie szukanie sensacji :/:

Oczywiście. Z całą pewnością wysokość ciągnika siodłowego DAF nie wynosi 97 cm, jak przyjął w opinii biegły z Lublina, a na zatrzymanie samochodu osobowego jadącego z prędkością 39,1 km/h nie trzeba aż 5 920 m


Tanie szukanie sensacji. Każdy kierowca zauważy, że tu zabrakło przecinka, a na zatrzymanie potrzeba 6m. A pewnie wysokość siodła to 97 cm - strzelam, tak na oko mi wygląda

Nie zamierzam bronić "bajkopisarzy ", ale pan redaktór mógłby się troszkę postarać.

Ale czytamy dalej i już wiemy jakie były intencje:

I właśnie nierzetelni biegli są istotnym elementem mającym wpływ na niskie zaufanie do wymiaru sprawiedliwości.

Re: Piszą o biegłych

PostNapisane: piątek, 12 lutego 2016, 15:28
przez Kret
RPO popędza MS w sprawie ustawy o biegłych.

http://www.rp.pl/W-sadzie-i-urzedzie/30 ... ie-ma.html

Re: Piszą o biegłych

PostNapisane: piątek, 11 marca 2016, 14:27
przez TDK
Przegląd prasy: policja w domu biegłego badającego katastrofę smoleńską

http://www.tvn24.pl/przeglad-prasy-poli ... 523,s.html

ponad dwa tygodnie temu 29 lutego nad ranem pod drzwiami prywatnego mieszkania biegłego w Krakowie zjawiła się policja


O cholera, znowu trzeba będzie przed 6 rano wychodzić do roboty ...... :roll:

Re: Piszą o biegłych

PostNapisane: sobota, 12 marca 2016, 21:31
przez inger
http://www.gloswielkopolski.pl/wiadomosci/poznan/a/lawica-chce-odsunac-bieglego-bo-wydaje-niekorzystne-opinie,9492731/

:shock: nigdy o takiej akcji jeszcze nie słyszałam... jak się pelnomocnikom nie podoba rachunek - składają zażalenie.
(to jest argument za tym by postanowienia dotyczące kosztów biegłego wydane na niejawnym doręczac stronom - bo i stron dotyczy takie postanowienie jeśli ostatecznie może ponieść te koszty - a wiem, że czasem się nie doręcza)

Re: Piszą o biegłych

PostNapisane: niedziela, 17 kwietnia 2016, 21:46
przez meluzyna

Re: Piszą o biegłych

PostNapisane: niedziela, 17 kwietnia 2016, 21:53
przez Sebetwane
No nie, tak się nie da żyć. Przestaję wydawać fałszywe opinie skoro za nie nie będą płacić. Trzeba się będzie przebranżowić na biegłego wydającego niefałszywe. Dla dziennikarza chyba zresztą nie ma różnicy między fałszywą a nierzetelną.