Trybunał Konstytucyjny zdecyduje o naszym zamrożeniu...

[iga]

Nie będę tu wklejać naszej prywatnej korespondencji, ale jeśli uznasz to za konieczne to wklej. Potwierdzenia wysłania nie było - tylko informacja, że ISI pójdzie w połowie kwietnia. Teraz na FIS czytam, że nie w połowie, ale pod koniec kwietnia. I to jest irytujące, bo takie ISI to do sędziów ( nie mówię, że w mediach - ale do sędziów) wraz z opinią prawną powinno pójść już w grudniu. Ty się wywiązałaś ale komunikacja z sędziami leży.
Nie kontynuuję tematu, zmęczyło mnie to.

[beta]

poza tym na pisanie tylko na FIS, to tak jak na Berdyczów... przecież tam zarejestrowanych jest około 190 osób, w większości tutejszych userów... a reszta czyli jakieś 3000 osób, skąd ma mieć informację o tak ważnej sprawie...
ładnie tak kota ogonem odwracać ...

[iga]

Dostałam wiadomość od Włóczykija, że nasze skargi zostały wysłane razem 31 marca i już doszły (jest zwrotne potwierdzenie odbioru).
Jest duże prawdopodobieństwo, że nasze skargi zostaną odrzucone, gdyż mało która przechodzi pierwszy etap - ale przynajmniej się dowiemy jakie błędy popełniłyśmy. Oczywiście szanse na drugi etap - czyli merytoryczne rozpoznanie - są tym większe, im więcej tych skarg będzie złożonych (o czym już pisałam).
Tak czy owak - dzieje się

[Włóczykij]

wszyscy zainteresowani mogą się zwrócić o informacje do swoich oddziałów, gdyż przez jesiennym zebraniem został przesłany mail na ten temat, a na samym zebraniu został omówiony plan działania (na tym zebraniu został wprawdzie zastopowany żądaniem pisemnej opinii mimo ustnej relacji, ale potem dość reprezentatywna dla kraju grupa osób, na bieżąco była informowana o kolejnych krokach)
ta grupa powstała z osób, które zgłosiły się na apel zarządu sprzed lata 2013 r. , gdy rozpoczęto realizacje tego pomysłu

[Włóczykij]

Sędziowie mieli temat przybliżony w stopniu, który uważam aż za nadmierny.
To jednak fachowi prawnicy, a na sali rozpraw trzeba się orientować szybko. Przynajmniej ja tak uważam.

[Dred]

Nawet niefachowy prawnik powinien usłyszeć odpowiedź na pytanie o podstawę prawną skargi, a jej nie było, pomimo powtórzenia pytania kilka razy.

[jaksa]

jako fachowego prawnika, który raz szybciej, raz wolniej się orientuje, interesowało mnie, co będzie podstawą skargi. Po prostu lubię wiedzieć, a nie słyszeć odpowiedź, że to robią profesjonaliści i powinienem w związku z tym przyjąć, że będzie dobrze. No i tak czekaliśmy na te odpowiedzi, a jakoś pech chciał, iż nie wstrzymywało to biegu terminu do wniesienia skargi

[Włóczykij]

Naprawdę nadal apeluje o rzetelność.
Podstawa co do konkretu była wskazana. Iga nie żądała opinii, a od razu wyraziła akces. Wiedziała o co jej chodzi i wiedziała, że chce.
Mam pewnie gdzieś jeszcze maile wysyłane sprzed zebrania, jak i inne.
Do tego było krótkie omówienia, dlaczego. Jak i cały fragment planu.
Na brak dobrej woli w odbiorze nic nie poradzę.
Wydaje mi się przy tym, że zagadnienie było tego typu, że nie tylko oczywiste dla sędziego cywilisty.
Co do pecha to już w ogóle nie rozumiem. Ja swojego terminu przypilnowałam, widząc, że jakoś słabo się zanosi na jakieś działania i nie ma co niweczyć tego projektu.
Proponuję jednak wykazać energię na przekazywanie swoim oddziałom o sprawie, by ją rozpowszechnić, a nie po raz kolejny doszukiwać się nie wiem czego.

ps. i zasadą jest - jak jedna osoba wszczyna dyskusje bezprzedmiotowo, to niech trwa na placu sama swoich pomysłów, bez pomagierów, bo to słabo wygląda jednak. Albo ma się coś do powiedzenia, albo lepiej dać sobie spokój, gdy słabo z argumentami.

ps. a jeszcze co do podstawy, to ona była znana wcześniej, bo tych punktów Konwencji jest tyle, że niewiele da się tu wymyślić i nawet na forum były wskazywana możliwa zanim sprawa poddana została konsultacji prawnej. Ta konsultacja tylko zweryfikowała możność podstaw i misternie/kunsztownie dopasowała do możliwości.

No i nie wątpię, że są osoby, które mają niezłą przyjemność czytając takie dyskusje na otwartym polu. Ze swej strony zaznaczę, że mimo niechęci do takiej drogi spraw, które powinny być sprawami wewnętrznymi, zarazem nie mogę pozwolić na nierzetelny przekaz

[iga]

http://serwisy.gazetaprawna.pl/praca-i- ... rocie.html

[zulus]

http://trybunal.gov.pl/rozprawy/wyroki/ ... emerytury/

zwracam uwagę na pkt 13 i 14

[rbk]

http://trybunal.gov.pl/rozprawy/wyroki/art/6840-podwyzszenie-wieku-uprawniajacego-do-emerytury/

zwracam uwagę na pkt 13 i 14

Zulusie, a czego się spodziewałeś po tych osobnikach uzurpujących sobie prawo do nazywania sędziami.

[karuzelka]

Jest jednak dużo zdań odrębnych.

[inger]

Co do 13 - tylko s. Zubik

[karuzelka]

Nie, jest jeszcze jedno zdanie odrębne co do całości.

[inger]

Fakt.

[marciano]

Co do 13 - tylko s. Zubik

Ciekawe jest zdanie odrębne s. Hermelińskiego - do punktu 12 tak (ustawa o prokuraturze), ale do 13 (USP) już nie.

[piotr412]

"Praca nie jest katorgą, tylko wyrazem człowieczeństwa - podkreślał podczas swych pytań do stron prezes Trybunału Konstytucyjnego prof. Andrzej Rzepliński." (z wczorajszej Rzeczpospolitej).
Po przeczytaniu tego stwierdzenia, jeszcze przed ogłoszeniem wyroku, byłem już pewny treści rozstrzygnięcia (choć i wcześniej złudzeń nie miałem).

[rbk]

Trybunał Konstytucyjny stał się 3 ekstra izbą parlamentu. Świadczą o tym:
1.tryb wyboru członów trybunału;
2. szereg ostatnich orzeczeń, co do których są zgłaszane zdania odrębne.

[censor]

"Praca nie jest katorgą, tylko wyrazem człowieczeństwa - podkreślał podczas swych pytań do stron prezes Trybunału Konstytucyjnego prof. Andrzej Rzepliński."

No... Zwłaszcza jak kto w żywocie swym nie widział pracy innej niż tę, jaką sam wykonuje... I nie zastanawiał się nad tym czy można jeszcze mieć siły w wieku 67 lat do wykonywania innej pracy.
To się nazywa - w najczystszej postaci - "wskazania wiedzy i doświadczenia życiowego" jak nam wpajano przynajmniej od aplikacji.
Ja wiem, że TK miał rozstrzygnąć zagadnienie prawne, ale autor powoływanych słów w ten sposób wykroczył poza materię ściśle prawną, a skoro tak, to niech się liczy z odbiorem swych słów także w płaszczyźnie niekoniecznie ściśle prawnej.

[bruno]

"Praca nie jest katorgą, tylko wyrazem człowieczeństwa - podkreślał podczas swych pytań do stron prezes Trybunału Konstytucyjnego prof. Andrzej Rzepliński." (z wczorajszej Rzeczpospolitej)..

tego by nawet Kurski nie powiedział ...

szczyt cynizmu ze strony tego nadczłowieczego człowieka - ciekawe jak wyglądałoby jego człowieczeństwo przy taczce i łopacie !

[bruno]

szkoda , ze nie powiedział: "arbeit macht frei"

[zulus]

Swoją drogą, to grupa posłów skarżąc art. 69 par. 2a usp (wcześniejszy stan spoczynku tylko dla tych co spełnią kryteria do 31.12.2017r) zrobiła nam "niedźwiedzią przysługę". Co do tego, że TK orzeknie zgodnośc z Konstytucją art. 69 par. 1 usp (przejście w stan spoczynku w wieku 67 lat jako zasada) nie miałem złudzeń i takiego rozstrzygnięcia, przy przyjęciu konstytucyjności przepisów o wieku emerytalnym 67 lat na gruncie powszechnego ubezpieczenia społecznego, nie sposób podważyć. Teoretycznie - moim zdaniem - skarga co do art. 69 par. 2a powinna chwycić w zakresie osób pełniących służbę sędziowską przed datą wejścia w życie tego przepisu, bo dyskryminuje sędziów wobec mundurowych, którzy rozpoczęli służbę przed tą datą, a mogą przechodzic na emerytury na dotychczasowych zasadach. Skarżący powołali tę okoliczność, ale skrarga, z uwagi na szeroki zakres, co do tej kwestii była dość lakoniczna. Teraz ciężko będzie nam powołać jakieś sensowne wzorce kontroli, a TK i tak będzie mógł postępowanie umorzyć.

[rosan]

to głosuj na tych ,którzy to zmienią

[zulus]

Problem w tym, że ci którzy obiecują, że to zmienią, co oczywiście nie znaczy, iż tak zrobią, chcieliby sprowadzić Sądy do roli notariusza zatwierdzającego robione na zamówienie polityczne prokuratorskie akty oskarżenia, nie wspominając już o sądach obywatelskich badających kontrowersyjne zdaniem podsądnych wyroki (czyli te, które są dla nich niekorzystne). Chociaż jest spora szansa, że to ostatnie rozwiązanie spotkałoby się z dezaprobatą TK

[censor]

nie wspominając już o sądach obywatelskich badających kontrowersyjne zdaniem podsądnych wyroki (czyli te, które są dla nich niekorzystne). Chociaż jest spora szansa, że to ostatnie rozwiązanie spotkałoby się z dezaprobatą TK

Oj, nie byłbym tego taki pewny. Jak mówi przysłowie: lepiej nie wywołujmy wilka z lasu. Mnie już chyba żadna inicjatywa ustawodawcza nie zdziwi.