Trybunał Konstytucyjny zdecyduje o naszym zamrożeniu...

[promo]

dobrze

[Joasia]

Lepiej późno, niż później. Bardzo dobrze.

[beta]

czyli macie jak ja... bo też myślę, że dobrze...

[pioter]

jestem przekonana że ewentualne manipulacje przy stanie spoczynku poruszą środowisko, bo dotyczy wszystkich... takiej żenady, jaka się teraz odbywa, nie pamiętam a pracuję już sporo lat... taka deprecjacja zawodu, powszechny brak szacunku, a wręcz wrogość polityków i mediów do sędziów jest porażająca... choć jak dzieje się im bieda, to do sądu biegną...

czy ja wiem... tym razem najbardziej będzie to interesowało tych starszych, którzy są blisko stanu spoczynku, a młodsi stwierdzą, że za kilkadziesiąt lat na pewno się polepszy albo odejdą...i tyle...

Albo tak nakombinują (jak przy zwrocie kosztów dojazdu), że zmiana przepisów dot. stanu spoczynku nie będzie dotykać SSA lub SSA i SSO w czynnej służbie i mamy po sprawie.

[ropuch]

czyli macie jak ja... bo też myślę, że dobrze...

To zupełnie inaczej macie niż ja.
Bo ja mam niestety wredne przeczucie jak to się skończy ale nie będę pisał bo wujek Hajduk czuwa

[bruno]

Wasze obawy są nieuzasadnione - w państwie prawa ...

[kzawislak]

Lepiej późno, niż później. Bardzo dobrze.

jak za późno - a uważam, że za późno - to marne pocieszenie

[suzana22]

Wasze obawy są nieuzasadnione - w państwie prawa ...

Gdzie na straży Konstytucji stoi Trybunał Konstytucyjny ze swym Prezesem

[suzana22]

Lepiej późno, niż później. Bardzo dobrze.

jak za późno - a uważam, że za późno - to marne pocieszenie

To tylko takie: "a nie mówiłem?"

[kzawislak]

Jakiekolwiek protesty wymagałaby entuzjazmu i determinacji grupy, która by to wszystko pociągnęła. Myślę o takim entuzjazmie i determinacji, z którymi mieliśmy do czynienia w 2008 r., a które zostały poddane najcięższej próbie, gdy „na placu boju” pozostawała coraz mniejsza, coraz bardziej osamotniona garstka desperatów.
To co jeszcze się tliło po protestach zostało zduszone przez TK, a kropkę nad "i" postawił SN, który nie stanął na wysokości zadania i – jak trafnie napisał falki – orzekł, jak orzekł o bezprawnych działaniach MS, a ponadto uchylił się od podjęcia decyzji w sprawie odwołań sędziów likwidowanych sądów czekając aż wyręczy go w tym ustawodawca (dając pretekst do umorzenie postępowań lub też innego wygodnego rozstrzygnięcia). Dla mnie nawet nie porażka protestów, co właśnie utrata wiary w autorytety, stanowiła najdotkliwsze doznanie.

myślicie, że tych budzących się stać będzie na przejęcie pałeczki

[bruno]

autorytety hm...to chyba dawno było...

[beta]

/../
myślicie, że tych budzących się stać będzie na przejęcie pałeczki

nie, ale jak będzie plan, to sie ruszą, tak sądzę...
zawsze musi być grupa inicjatywna i lider
zgadzam sie też z opinią, że jest już baaaardzo późno...

[Włóczykij]

trzeba by pomyśleć o jakiejś eleganckiej formule
/cokolwiek miałoby to znaczyć/
wtedy może wiele osób uznałoby za zasadne wypowiedzieć się
Kruszynka chyba na FIS już pisała o opcji wystąpienia o zwołanie zebrania przedstawicieli - jako jednak z form jawi się to jako dobry pomysł /oznacza to, że wszyscy zdołali podołać temu wysiłkowi, żeby coś takiego przeprowadzić/
nasz zjazd IS jest jednak dość późno
w ogóle do trzeba docierać do sędziów z informacją, bo wg mnie nie mają jej

[bogumil]

TK z A.RZ . na czele to ciało jak najbardziej polityczne . Vide.- udział A> RZ w popieraniu strajku pielęgniarek i obecność przed białym miasteczkiem za rządów pisu . Nagrodą od po był jego wybór na członka TK . Nie miejcie złudzeń że TK będzie obiektywny .Zawsze będzie trzymał stronę obecne koalicji .

[Dred]

no paczpan!

[Volver]

Obudźcie się, którzy zasnęliście w letargu "porażki".
Ile mozna "rozpaczać"?Skoro kolejne grupy sędziów chcą dołączyć?

[woland_blacha]

Obudźcie się, którzy zasnęliście w letargu "porażki".
Ile mozna "rozpaczać"?Skoro kolejne grupy sędziów chcą dołączyć?

Popieram. Więcej wiary.

"To wybór, a nie przypadek, decyduje o naszym przeznaczeniu. Sami musimy zdecydować, ile jesteśmy warci, jaką rolę odgrywamy w świecie i jaki sens nadamy swemu życiu." R.Brett

[marciano]

Obudźcie się, którzy zasnęliście w letargu "porażki".
Ile mozna "rozpaczać"?Skoro kolejne grupy sędziów chcą dołączyć?

O jakich grupach piszesz? Pytam poważnie, bo u mnie jak nikt dotąd nie był czymkolwiek zainteresowany tak i dalej nie jest. Grunt że trzynastki nie zabrali.

[Arwena]

. Grunt że trzynastki nie zabrali.

Czekaj, czekaj i do tego dojdą

[amelius]

I pewnie dalej nic nie będzie. Tylko pośpieszne wychodzenie z sądu o 15 - tej.

[andrzej74]

śmiem twierdzić iż musimy osiągnąć dno aby się podnieść, nikt inny bardziej jak nasze szanowne koleżeństwo, nie stron, pełnomocnicy, irytuje mnie w codziennej pracy /z pominięciem szacownego Forum/.

[amelius]

Byleby odbicie się od tego dna było możliwe, a historia zna takie przypadki, że było to niemożliwe. Bo te zmiany, które teraz zachodzą mogą okazać się nieodwracalne.

[Kynas]

Byleby odbicie się od tego dna było możliwe, a historia zna takie przypadki, że było to niemożliwe. Bo te zmiany, które teraz zachodzą mogą okazać się nieodwracalne.

Jak dno będzie gąbczaste cięzko sie odbić

[marciano]

śmiem twierdzić iż musimy osiągnąć dno aby się podnieść, nikt inny bardziej jak nasze szanowne koleżeństwo, nie stron, pełnomocnicy, irytuje mnie w codziennej pracy /z pominięciem szacownego Forum/.

Ale gdzie jest to dno? Ja od kilku lat co chwilę mam wrażenie że to już dno, że gorzej być nie może, a rzeczywistość ciągle mnie zaskakuje i z tego błędu wyprowadza.

[efa]

śmiem twierdzić iż musimy osiągnąć dno aby się podnieść, nikt inny bardziej jak nasze szanowne koleżeństwo, nie stron, pełnomocnicy, irytuje mnie w codziennej pracy /z pominięciem szacownego Forum/.

Ale gdzie jest to dno? Ja od kilku lat co chwilę mam wrażenie że to już dno, że gorzej być nie może, a rzeczywistość ciągle mnie zaskakuje i z tego błędu wyprowadza.

mam dokładnie tak samo