Forum Sędziów Rzeczypospolitej Polskiej

Bunio napisał(a):http://www.money.pl/archiwum/wiadomosci_agencyjne/iar/artykul/rumunia;protest;sedziow;paralizuje;wymiar;sprawiedliwosci,201,0,525769.html

Lekko stare...

romanoza napisał(a):

Bunio napisał(a):http://www.money.pl/archiwum/wiadomosci_agencyjne/iar/artykul/rumunia;protest;sedziow;paralizuje;wymiar;sprawiedliwosci,201,0,525769.html

Lekko stare...

to czemu iustitia nie poszła tą drogą

Bunio napisał(a):

romanoza napisał(a):

Bunio napisał(a):http://www.money.pl/archiwum/wiadomosci_agencyjne/iar/artykul/rumunia;protest;sedziow;paralizuje;wymiar;sprawiedliwosci,201,0,525769.html

Lekko stare...

to czemu iustitia nie poszła tą drogą

Może dlatego, że jak organizujemy akcję protestacyjną to o ile psioczyć po pokojach każdy potrafi to zrobić coś solidarnie od razu staje się niewykonalne - 90 % zawsze znajdzie wytłumaczenie by nie wziąć udziału. Jak się środowisko nie zjednoczy to nawet gdybyśmy na głowie stanęli nikt nie będzie sędziów traktował poważnie.

Łukasz napisał(a):Może dlatego, że jak organizujemy akcję protestacyjną to o ile psioczyć po pokojach każdy potrafi to zrobić coś solidarnie od razu staje się niewykonalne - 90 % zawsze znajdzie wytłumaczenie by nie wziąć udziału. Jak się środowisko nie zjednoczy to nawet gdybyśmy na głowie stanęli nikt nie będzie sędziów traktował poważnie.

Niestety, dokłądnie tak jest

A ja myślę, że jest jeszcze inny powód, dla którego nie poszliśmy tą drogą. Wciąż nie stało się w Polsce to co w Rumunii, czyli nie zrównano naszych płac z płacami urzędników budżetówki. Ciekawy jednak jestem, czy gdyby tak się stało, a moim zdaniem wcale to nie jest wykluczone, czy doszłoby wówczas do powszechnego protestu, do zatrzymania sadów, czy nadal większość naszych koleżanek i kolegów potulnie wykonywałaby swoje obowiązki ku chwale bogini statystyki. Odpowiedź na to pytanie jest, moim zdaniem niestety, pesymistyczna.

Tylko włoski sposób może być skuteczny .Ale do tego trzeba solidarności powszechności i odwagi.Obawa przed postępowaniami dyscyplinarnymi jest paraliżująca.To o czym ostatnio pisze falky na blogu świadczy o kompletnej ignorancji MS i jego popleczników w tym również sędziów" delegantów".Działania ministerstwa chyba same w sobie spowodują taki galimatias ,że wreszcie dotrze do decydentów iż łączenie i globalizowanie zwiększa koszty i bałagan.Już kiedyś połączono sądy warszaawski i wszyscy wiedzą co z tego wyszło.

Trzeba uderzyć tam, gdzie przeciwnik jest najbardzoej wrażliwy.
Czyli w statystyki i dochody budżetowe.
Myślę, że można sobie pozwolić na tzw. strajk włoski bez nadmiernej obawy dyscyplinarki. Wystarczy nieco (np. o słynną 1/3) zwiękdzyć czas na przesłuchanie jednej osoby na rozprawie. Przykładowo z 10-12 minut na 15 minut. Taki drobny z pozoru manewr może znacząco wpłynąć na statystyki. A na wokandach będzie to wyglądało na tyle przyzwoicie, że nikt nie powinien się przyczepić.
Co do kosztów karnych i cywilnych to przepisy sa na tyle nieostre, że można je interpretować bardzo rygorystycznie (np. jeśli powód chce się sadzić, to powinien przez 5 lat oszczędzać na wpis) albo mniej rygorystycznie (np. wpis a bieżace dochody i majątek posiadany w danej chwili). Bez ujmy dla naszej niezwisłości czy uczciwości. Zresztą czy w kontaktach z nieuczciwym partnerem rzeczywiście trzeba być fair.
Warto też powrócić do pomysłu pouczania stron o możliwości wystąpienia o obrońcę / pełnomocnika z urzedu. Przy obecnych stawkach adwokackich mam wrażenie, że wiekszość byłaby w stanie wykazać, że ich nie stać.
Oczywiście, by osiągnąc efekt potrzebna jest akcja masowa, co z kolei jest niezbyt osiągalne, więc tak sobie tylko teoretyzuję.

Geralt napisał(a):Warto też powrócić do pomysłu pouczania stron o możliwości wystąpienia o obrońcę / pełnomocnika z urzedu. Przy obecnych stawkach adwokackich mam wrażenie, że wiekszość byłaby w stanie wykazać, że ich nie stać.

Robię to regularnie od jakiegoś czasu i rzeczywiście po rzetelnej analizie okazuje się, że większości nie stać na stawki adwokackie. Ustanawiam więc częściej niż kiedyś obrońce z urzędu i od razu jakość procesu się polepsza a i gwarancja prawa do obrony ulega zwiększeniu.


Poprawione. Polecam się :-)

Jak spełnia kryteria to daję

ja oszczędzam podatki i pełnomocnik tylko, gdy już naprawdę sytuacja typowo jak z komenatarzy kiedy dawać

Geralt napisał(a):zwiękdzyć czas na przesłuchanie jednej osoby na rozprawie. Przykładowo z 10-12 minut na 15 minut

póki co z minut chyba jeszcze nie rozliczają ... /może brzmi to złośliwie, ale tu tak z zamiłowania do realizamu do bólu/

Włóczykij napisał(a):ja oszczędzam podatki i pełnomocnik tylko, gdy już naprawdę sytuacja typowo jak z komenatarzy kiedy dawać

A po co oszczędzasz państwo jest bogate skoro Kopaczowa na odchodne dostała 800 tyś zł.
Może wartało by też obciążać budżet każdą pierdołką. Niech Państwo się martwi o kasę. To czy oszczędzisz nie przyniesie Ci jakiś zaszczytów.

bogumil napisał(a):Obawa przed postępowaniami dyscyplinarnymi jest paraliżująca.

wszczepiono,przepraszam jeśli ich urażę, w młodych sędziów, ten strach. Mówię tak,bo nawet jako "stary sędzia"mu ulegałem (w dużej mierze, z powodów ambicjonalnych, aby np.awansowany świeżo g......, władca statystyk ,nie robił z mojego karku trampoliny, i nie [pokazywał mojego "skalpu" na ścianie w swym gabinecie). Mniejsza.To,po części też, pewnego rodzaju "zawody",jak w tych filmach typu "Most na rzece Kwai"

To jest bardzo trafna uwaga,ponieważ bardzo wielu sędziów uważa, że oni są "winni",czegoś co zdarzyło się w ich referacie.Jakże powszechna jest obiegowa opinia,że jak"wezmą "na tapetę" twój referat(decernta jak chcą na Zachodzie), to nie sposób czegoś nie znaleźć.Dlatego tak trudno o godność tutaj- o chęć "postawienia się", pomimo tego, że mamy tak wiele gwarancji naszej niezawisłości w tym zakresie.Jak w każdej wojnie decyduje ekonomia.

I realna obawa, że może "zniknąć" z powodu jakiejś stawki awansowej kilka tysięcy rocznie, przez kilka lat.Czyż nie?

Ale ekonomia to nie jest wszystko.Nie wszystko.

Bo ona działa w dwie strony. Dlatego jest taki niepokój wMSie, tylu "delegowanych" siedzi z niepokojem "na walizkach". Dlatego te nerwowe ruchy i w sumie bardzo głupie ich, z punktu widzenia politycznego pomysły.Dlatego minister J.Gowin chce wziąć na przeczekanie " nie takie demonstracje widział nasz Sejm", ktoś rzucił z jego obozu...

Bardzo ważne jest uświadomienie tego,co powiedziała,powiem szczerze, nielubiana przeze mnie sędzia B. na pierwszym okrągłym "wrocławskim" stole:

"Sedziowie nie zdają sobie sprawy, jak wielką posiadają władzę". (Szkoda tylko że sędzia B. tak mało zaakcentowała swoje wsparcie dla sędziów,kiedy to mogłaby uczynić w konkretnej sytuacji(może zaakcentowała- ale ja tego nie widzę w ich "sprawozdaniu")

Mniejsza.Jest mało czasu, ale gdyby udało się przekształcić naszą wojnę , także w wojnę"podjazdową, to władcy będą wyli ze złości,patrząc jak spada poparcie dla nich.

jednak najważniejsze jest to ,co ma ziggy w swoim motto...co napisał la Boetie;
chyba rozdam jego rozprawę każdemu na najbliższym Strykowie.

Bunio napisał(a):

Włóczykij napisał(a):ja oszczędzam podatki i pełnomocnik tylko, gdy już naprawdę sytuacja typowo jak z komenatarzy kiedy dawać

A po co oszczędzasz państwo jest bogate skoro Kopaczowa na odchodne dostała 800 tyś zł.
Może wartało by też obciążać budżet każdą pierdołką. Niech Państwo się martwi o kasę. To czy oszczędzisz nie przyniesie Ci jakiś zaszczytów.

no i to jest sedno, bo ja nie jestem jak Kopaczowa itp. tylko jak zawsze staram się podchodzić odpowiedzialnie
słynen ryna psuje się od głwy jak zawsze aktualne, a obecnie strszne daje to efekty
co nie zmienia faktu, że mam swoje standardy i nie zamierzam się usprawiedliwiać działaniami innych (taki wciąż idealizm, ale - jak mówię w takich wypadkach - inni za to oddawali nawet życie, no ta ja chociaż w takich drobiażdżkach się poczuwam, no a kwestia finansowa jest oczywista, bo budżet to - ja płacę, pan placi, pani płaci ... , to nie jest fikcja)

podłością i głęboką głupotą innych jest wykorzystywanie idealistów,lub zmuszanie ludzi do czynienia podobnie, aby uświadomić,pokazać, że misa nie jest bez dna i jak wszyscy tak zaczną robić to nie wystarczy.

Bunio napisał(a):

Włóczykij napisał(a):ja oszczędzam podatki i pełnomocnik tylko, gdy już naprawdę sytuacja typowo jak z komenatarzy kiedy dawać

A po co oszczędzasz państwo jest bogate skoro Kopaczowa na odchodne dostała 800 tyś zł.
Może wartało by też obciążać budżet każdą pierdołką. Niech Państwo się martwi o kasę. To czy oszczędzisz nie przyniesie Ci jakiś zaszczytów.

w pełni podzielam - z tą swoją dbałoscia o budzet jesteśmy po prostu śmieszni i nas przez to tak własnie szanują "inaczej"

bruno napisał(a):

Bunio napisał(a):

Włóczykij napisał(a):ja oszczędzam podatki i pełnomocnik tylko, gdy już naprawdę sytuacja typowo jak z komenatarzy kiedy dawać

A po co oszczędzasz państwo jest bogate skoro Kopaczowa na odchodne dostała 800 tyś zł.
Może wartało by też obciążać budżet każdą pierdołką. Niech Państwo się martwi o kasę. To czy oszczędzisz nie przyniesie Ci jakiś zaszczytów.

w pełni podzielam - z tą swoją dbałoscia o budzet jesteśmy po prostu śmieszni i nas przez to tak własnie szanują "inaczej"

dbając zatem o budżet wnoszę o

PRZYWRÓCENIE OPŁATY OD UZASADNIEŃ


jest to niedpuszczalne że profesjonalne podmioty zajmujace sie zawodowow skupowaniem wierzytelnosci nie uiszczaja opłaty od wniosku o sporządzenie uzasadnienia - za odpis wyroku musieli by płacić 6 zł za odpis wyroku z uzasadnieniem 0 zł - żeby sprządzić uzasadnienie to dodatkowo idzie wiecej papieru, toneru, prądu itp itd, ze nie wspone o czasie skoro nasz kraj jest taki biedny to niech pałcą żeby potem Minister Finansów nie powiedział że nie ma środków na papier w sądach ...

Włóczykij napisał(a):

Bunio napisał(a):

Włóczykij napisał(a):ja oszczędzam podatki i pełnomocnik tylko, gdy już naprawdę sytuacja typowo jak z komenatarzy kiedy dawać

A po co oszczędzasz państwo jest bogate skoro Kopaczowa na odchodne dostała 800 tyś zł.
Może wartało by też obciążać budżet każdą pierdołką. Niech Państwo się martwi o kasę. To czy oszczędzisz nie przyniesie Ci jakiś zaszczytów.

no i to jest sedno, bo ja nie jestem jak Kopaczowa itp. tylko jak zawsze staram się podchodzić odpowiedzialnie
słynen ryna psuje się od głwy jak zawsze aktualne, a obecnie strszne daje to efekty
co nie zmienia faktu, że mam swoje standardy i nie zamierzam się usprawiedliwiać działaniami innych (taki wciąż idealizm, ale - jak mówię w takich wypadkach - inni za to oddawali nawet życie, no ta ja chociaż w takich drobiażdżkach się poczuwam, no a kwestia finansowa jest oczywista, bo budżet to - ja płacę, pan placi, pani płaci ... , to nie jest fikcja)

świetnie, ale teraz taka kwestia: oddając swoje pieniążki do budżetu nie otrzymasz ich z powrotem na procent. Jest to przecież bezzwrotne. Kasa tak naprawdę mówi się że nasza wspólna bo z naszych podatków. Zwróć jednak uwagę, że Twoja pani kasa, pana kasa, pani kasa... :P idzie na premie dla urzędasów w Wawie. A podkreślam to czy oszczędzisz nie spowoduje, że dostaniesz chociażby (jak w serii o Brudnym Harrym) list pochwalny :P

Bunio napisał(a):

Włóczykij napisał(a):

Bunio napisał(a):

Włóczykij napisał(a):ja oszczędzam podatki i pełnomocnik tylko, gdy już naprawdę sytuacja typowo jak z komenatarzy kiedy dawać

A po co oszczędzasz państwo jest bogate skoro Kopaczowa na odchodne dostała 800 tyś zł.
Może wartało by też obciążać budżet każdą pierdołką. Niech Państwo się martwi o kasę. To czy oszczędzisz nie przyniesie Ci jakiś zaszczytów.

no i to jest sedno, bo ja nie jestem jak Kopaczowa itp. tylko jak zawsze staram się podchodzić odpowiedzialnie
słynen ryna psuje się od głwy jak zawsze aktualne, a obecnie strszne daje to efekty
co nie zmienia faktu, że mam swoje standardy i nie zamierzam się usprawiedliwiać działaniami innych (taki wciąż idealizm, ale - jak mówię w takich wypadkach - inni za to oddawali nawet życie, no ta ja chociaż w takich drobiażdżkach się poczuwam, no a kwestia finansowa jest oczywista, bo budżet to - ja płacę, pan placi, pani płaci ... , to nie jest fikcja)

świetnie, ale teraz taka kwestia: oddając swoje pieniążki do budżetu nie otrzymasz ich z powrotem na procent. Jest to przecież bezzwrotne. Kasa tak naprawdę mówi się że nasza wspólna bo z naszych podatków. Zwróć jednak uwagę, że Twoja pani kasa, pana kasa, pani kasa... :P idzie na premie dla urzędasów w Wawie. A podkreślam to czy oszczędzisz nie spowoduje, że dostaniesz chociażby (jak w serii o Brudnym Harrym) list pochwalny :P

smutne jest to , ze trzeba takie cos tłumaczyc

to o premiach dla urzędasów w Warszawie
http://praca.wp.pl/title,Dwa-miliony-zl ... omosc.html

http://wiadomosci.onet.pl/kraj/gigantyc ... omosc.html

MAcie jeszcze wątpliwości i obiekcje ;
a policja nie ma czym zapłacić za dostarczone samochody [Mercedesy] w związku z czym tną koszty tak, że policjant do pracy przychodzi z własnym papierem toaletowym i materiałami biurowymi

Jarosiński napisał(a):http://wiadomosci.onet.pl/kraj/gigantyczne-koszty-imprez-i-spotkan-w-msw,1,5067265,wiadomosc.html

MAcie jeszcze wątpliwości i obiekcje ;
a policja nie ma czym zapłacić za dostarczone samochody [Mercedesy] w związku z czym tną koszty tak, że policjant do pracy przychodzi z własnym papierem toaletowym i materiałami biurowymi

przekonanych nie trzeba przekonywać , nieprzekonanych - niech myślą , a betonu nie ruszysz