eMeS.watch- nowy blog !!

[EW]

Morg

to chyba pytanie retoryczne... sytuacja naprawdę jest poważna, bo nie dość, że zarządzeniem utworzono wydziały zamiejscowe, w tym te które istniały wcześniej na mocy rozporządzenia, to jeszcze Prezesi SO oraz Prezesi SR przydzielili sędziów do wydziałów zamiejscowych... podziałem czynności, bo Jarosław Gowin bał się wydac decyzji o przeniesieniu sędziów do wydziałów zamiejscowych, bo już wtedy wiedział jaki jest błąd w tej reformie

sebus
tak właśnie wylano mleko, albo dziecko z kąpielą...

[Morg]

No mam nadzieję… choć patrząc po tym, że sędziowie w wydziałach zamiejscowych chyba orzekają jak gdyby nigdy nic, to może nie do końca…

[Dreed]

No mam nadzieję… choć patrząc po tym, że sędziowie w wydziałach zamiejscowych chyba orzekają jak gdyby nigdy nic, to może nie do końca…

To jest akurat przykre... moim skromnym zdaniem nie powinni, ale cóż...mnie to nie spotkało, a trudno wymagać od innych działań wbrew stanowisku KRS:(
Ja tylko czekam, aż znajdzie się strona, która podniesie ten problem w apelacji ... na razie i tym cicho

Taptap tapatalk z mojego cuda Galaxy N7100

[EW]

Morg

Ci co złożyli odwołania - nie, bo informują strony o tym, że złożyli je. Dochowali należytej staranności i nadal dochowują.
a orzekają bo mają oddech Prezesów na karku i groźbę postępowań dyscyplinarnych gdyby nie orzekali

[Morg]

Prezes też sędzia… podobno.

[EW]

podobno...

[Dred]

A "mój" prezes okupacyjny w styczniu 2013 zadał mi pytanie czy moim zdaniem jest w porządku, że otrzymam wynagrodzenie takie samo jak inni, mimo tego że na ten miesiąc nie wyznaczyłem żadnej wokandy (w oczekiwaniu na rozpoznanie mojego odwołania przez SN).

[EW]

powinien był Ci dopłacić, bo to on jest odpowiedzialny wraz z PSO za orzekanie w Twoim wydziale zamiejscowym...

[taikoubou]

przepraszam sędziów wydziałów zamiejscowych... ale sprawdziłam na wszystkie sposoby i wydział zamiejscowy nie ma prawa orzekać

JESTEŚ SUPER

[EW]

i nadal nie wiem o co chodzi

[Włóczykij]

przepraszam sędziów wydziałów zamiejscowych... ale sprawdziłam na wszystkie sposoby i wydział zamiejscowy nie ma prawa orzekać

JESTEŚ SUPER

oczywiście można znowu jak przu orzeczniech TK i dalszych rozbudowywać tę nadzieję i najpierw przy niej na forum skupiać się, organizować, a potem złożeczyć, że znowu ci inni beznadziejni nie zrozumieli

nastepny do niezrzoumienia jest SN, póki co jest - bo to SN, liczymy, no jednak etc. a potem ...


naprawdę pomiędzy totalną negacją a totalna aprobatą wiele się dzieje; pytanie, jak w tym meandrować

ale oczywiście ja się nie znam i nie umiem sie bawic w jedyne słuszne opcje, czuć się w grupie

rozczarowani już mogą żałować, jeśli już nie zaczęli

[EW]

przepraszam sędziów wydziałów zamiejscowych... ale sprawdziłam na wszystkie sposoby i wydział zamiejscowy nie ma prawa orzekać

JESTEŚ SUPER

oczywiście można znowu jak przu orzeczniech TK i dalszych rozbudowywać tę nadzieję i najpierw przy niej na forum skupiać się, organizować, a potem złożeczyć, że znowu ci inni beznadziejni nie zrozumieli

nastepny do niezrzoumienia jest SN, póki co jest - bo to SN, liczymy, no jednak etc. a potem ...


naprawdę pomiędzy totalną negacją a totalna aprobatą wiele się dzieje; pytanie, jak w tym meandrować

ale oczywiście ja się nie znam i nie umiem sie bawic w jedyne słuszne opcje, czuć się w grupie

rozczarowani już mogą żałować, jeśli już nie zaczęli

Wloczko
Przeczytaj Konstytucję. Przeczytaj przepis. Dokonaj wykładni systemowej, językowej i celowisciowej. Jezeli wyjdzie Ci ze zarządzenie jest aktem prawa powszechnie obowiązującego przeczytaj proszę wyrok TK w sprawie art. 20 pkt 1 usp. oraz protokół z rozprawy w tej sprawie.

A swoją droga jak członek zarządu IS odbiera sędziom nadzieje to zaczynam się martwić. Jezeli poprzedni zarzad ich wspierał, apelował o odwoływanie sie od decyzji MS to chyba nastąpiła zmiana polityki skoro pozwalasz sobie na taki wpis.

[Włóczykij]

pisząc oczywiście miałam na uwadze wszystko, bo w próżni nie żyję

masz swoją wersję, uskuteczniaj ją, ja ci nie przeszkadzam,
ja mam swoje widzenie, nie potrzebuje, by ktoś mnie na siłę uszczęśliwiał

sprawa dotyka pewnych sędziów osobiście, a ja swoje powinności znam,
w co oni chcą wierzyć zainteresowani sędziowie, i z czym się w związku z tym liczą, ich wybór

ps. nie powinnam odpowiadać, bo to znowy takie grzebanie w miejscu, bo i tak nie wyjaśnię opcji, że moje widzenie nie jest takie, że jest albo na tak , albo na nie , a świat nie jest czarny lub biały /nie jest to niestety takie łatwe, no ale taka jego uroda/

ps. jako OSAS też pewnie macie jakiś asystentów umoczonych w likwidacje, spokojnie zatem OSAS też się może wykazywać i rozliczać z tego ze swym członkami. Co do IS to rzecz, co jej członkowie zasygnalizują, bo jak widać różnią się w wielu kwestiach, a i tak tu na forum nie widać wszystkich /w tym jak jak będę wskazywać na wolę wdrożenia w/w koncpecji, no to będzie ona do przygtowania/.

[EW]

Włóczko
Mój blog jest moim osobistym dziełem. Nie wiem po co nawiązujesz do OSAS i jakiś wystąpień?! Nie wiem zupełnie o co Ci chodzi. Jak sie nie zgadzasz z wpisem wystarczy napisać ze uważasz inaczej. Możesz go nie czytać.

Mój blog nie jest wystąpieniem do kogokolwiek o cokolwiek.

A to ze poddałaś pod wątpliwość zarówno działania TK, jak i SN i napisałaś co napisałaś wzbudziło moje zdziwienie i przygnębienie. Tak samo jak powoływanie sie teraz na jakąś większość sędziów w terenie... Pamiętam jak kowboj pisał ze IS reprezentuje wszystkich sędziów w IS... Rozumiem że teraz większość i tych 322 sędziów straciło poparcie?!

[amelius]

Włóczykiju, dwukrotnie i powoli przeczytałem Twoje posty w związku z ostatnim wpisem EW na jej blogu i za żadne skarby nie jestem w stanie zrozumieć o co Ci chodzi. Nie ja ja pierwszy stwierdzam, że masz taki styl, że momentami nie sposób zrozumieć tego co piszesz. Domyślam się, że negujesz analizę przepisów i wnioski jakie wyciągnęła EW, ale konkretnie co i dlaczego, w jakim zakresie - tego nie wiem. Piszesz, że masz inne widzenie. Ale co i dlaczego widzisz inaczej? Lepiej byłoby gdybyś zechciała używać merytorycznych argumentów pisać w sposób jasny i klarowny. Można by wówczas podjąć jakąś rzeczową dyskusję.

[amelius]

Jeszcze raz przeczytałem posty Włóczykija i oświeciło mnie, zrozumiałem! Dochodzę do wniosku, że to co udało mi się zrozumieć, to jest jednak lekko przerażające, zwłaszcza, że Włóczykij została członkiem zarządu IS!!!

A już zupełnie nie na miejscu i będące ciężkim zarzutem pod adresem EW jako tej co niesłusznie i fałszywie rozbudza nadzieję są takie stwierdzenia:

oczywiście można znowu jak przu orzeczniech TK i dalszych rozbudowywać tę nadzieję i najpierw przy niej na forum skupiać się, organizować, a potem złożeczyć, że znowu ci inni beznadziejni nie zrozumieli

nastepny do niezrzoumienia jest SN, póki co jest - bo to SN, liczymy, no jednak etc. a potem ...

To jest też jawne osłabianie morale sędziów, którzy twierdzą, że cała ta pseudoreforma likwidacji sądów jest niezgodna z prawem i jawne stawianie ich na równi z jakimiś wichrzycielami co to zamiast ze zrozumieniem przyjąć do wiadomości mądrości wypowiadane przez TK ośmielają się podawać w wątpliwość jedynie słuszne orzeczenia.

[beta]

Ameliusie, za dużo czytasz...
... myślę, że nie było intencją Włóczki osłabianie morale sędziów...

[amelius]

Ameliusie, za dużo czytasz...
... myślę, że nie było intencją Włóczki osłabianie morale sędziów...

Czytam istotnie dużo, ale niestety nie potrafię wyczytać intencji Włóczykija. Nie wiem co chciała powiedzieć, ale to co zrozumiałem nie ukrywam, że mnie poruszyło. Co do braku złych intencji - I want to belive jak mawiał agent Mulder, ale stwierdzenia Włóczykijki zabrzmiały jak zabrzmiały.

[Geralt]

Zapewniam Ameliusie, że Włóczka prezentuje bardzo dużo energii do walki i nastroje kapitulanckie są jej zupełnie obce.
Że jej posty można rozmaicie interpretować, to inne kwestia, ale nie ma co wyciągać zbyt daleko idacych wniosków.

[beta]

Ostatnie posty Włóczki rozumiem raczej jako próbę pokazania, że świat nie jest czarno - biały, ale co oczywiste, są różne odcienie szarości (albo bielszy odcień bieli... )... a w IS też nie ma jednolitości poglądów... co akurat dla mnie jest wartością samą w sobie...

[Joasia]

Nie no, błagam, w wątku o blogu EW - egzegeza postów Włóczykija.

No, ale dobra, skoro już tyle wersji - to i moja:
Niestety, te ostatnie posty Włóczykija, mimo iż napisane jak zazwyczaj bardzo biblijnie (w sensie: wieloznacznie, niejasno, obrazami raczej i emocjami niż wyraźnym tekstem), a zatem siłą rzeczy niejasne - zdają się oznaczać: EW, nie siej hurra-optymizmu, nie rozbudzaj nadziei rzekomo (? rzekomo -zdaniem Włóczykija?) wszechstronną analizą prawną obowiązujących przepisów, bo już przy TK tak robiłaś, i co? Tylko zawiedzione, niewcześnie rozbudzone nadzieje; z SN będzie, jak można sądzić, tak samo.
To tyle mojej egzegezy.
Z którą się osobiście nie bardzo zgadzam. Bo wprawdzie TK orzekł tak, jak się spodziewałam (i jak to pisałam na Forum i w skrzynce) - ale nie zmienia to mego zdania, że orzekł wadliwie.
Co do SN, to chociaż - m.zd. - nie jest upolityczniony, to przecież mocno, bardzo mocno pragmatyczny, i przywiązany do idei państwowości (w duchu: "mimo wściekłości na partaczy, nie pozwolimy rozwalić Ojczyzny, i wykładnią naprawimy wadliwe prawo, choćby i wbrew temu prawu"). Uchwała w sprawie delegacji podpisywanych przez wiceministrów dobrze to pokazała.
A jednak - SN to sędziowie (prawdziwi, nie trybunalscy) i porządni prawnicy. Rozumieją przepisy, na których pracują. Nie dadzą się wpuścić w maliny. To raz.
A dwa - właśnie ten element propaństwowości - daje jakąś nadzieję. Bo może popatrzą dalej niż na raban z procesami od początku, i zobaczą upadek państwa bez niezawisłych sądów.
W sumie więc - nadzieja jest, nieduża, tak na, powiedzmy, 10 % - ale jest.
Co złego w tym, że EW ją umacnia, podnosi na duchu?
Takich, którzy ją zabijają - mamy wystarczająco dookoła, od MS-u i wpisów o sędziach w necie, po TK. Nie musimy dostawać kopniaków na otrzeźwienie także ze strony Iustitii czy Forum.

[adela]

Nie po raz pierwszy Joasiu, mam ochotę napisać, że twoje myśli są moimi myślami.

[Joasia]

[amelius]

I ja się pod nimi mógłbym podpisać. Dostrzegam w postach Włóczykija również inne jeszcze treści, bardziej podskórne, ale nie ma sensu bym o nich tu pisał, bo będą to tylko domysły, więc zawsze mogą okazać się błędne. Poza tym dość tej egzegezy. Stąd

[EW]

CZYSTY ZYSK

niestety dane ze szkółki przerażają... a potem się dziwić, że na szkolenia nie starcza