suzana22 napisał(a):Włóczykij napisał(a):Tu się z Tobą Włóczykiju w pełni zgodzę: co to jest, że sąd (skład orzekający) decyduje się zawiadomić prokuraturę i swoje zawiadomienie składa przez prezesa sądu (jednostki organizacyjnej)?![]()
W moich okolicach chyba jednak to jest nie do pojęcia; bo u nas skład orzekający (przewodniczący tego składu) sam się podpisuje pod pismem do organu typu prokuratura z oczywiście wskazaniem, że to zawiadomienie następuje w związku z okolicznościami zaistniałymi w sprawie do określonej sygnatury. I ja jako sąd zawiadamiając organy typu prokuratura, ORA czy OIRP nigdy nawet nie informowałam prezesa sądu o takich czynnościach uznając je za objęte moją niezawisłością sędziowską.
Od razu sądy warszawskie... Różne rzeczy sie tu dzieją ale do głowy by mi nie przyszło wysyłać przez biurko prezesa, nigdy tego nie robiłem i robić nie będę.
To teraz wezwanie na dywanik?
